Return to Video

Etienne Chouard - W poszukiwaniu matki wszystkich przyczyn - TEDxRepubliquesquare - Mars 2012

  • 0:08 - 0:13
    Jestem tutaj aby porozmawiać o demokracji.
  • 0:13 - 0:14
    Ale tej prawdziwej.
  • 0:15 - 0:18
    Tej, która wcale nie istnieje!
  • 0:18 - 0:22
    Takiej, jak sądze,
    która wydostałaby nas z tego bałaganu.
  • 0:22 - 0:28
    Pracuję jako nauczyciel w Marsylii
    i w 2005 roku rozpocząłem swoją egzystencję.
  • 0:28 - 0:33
    Obudziłem się, w sensie politycznym,
    dzięki publicznej debacie we Francji.
  • 0:33 - 0:37
    Dotyczącej referendum tzw. "konstytucji"
    (Traktatu Europejskiego).
  • 0:37 - 0:42
    Gdy ją czytałem, rozzłościłem się,
    uznałem ją za niebezpieczną.
  • 0:42 - 0:46
    Napisałem dziesięciostronicową,
    razem z notatkami, odpowiedź,
  • 0:46 - 0:49
    Następnie opublikowałem ją
    na mojej stronie internetowej.
  • 0:49 - 0:54
    Na końcu wysłałem ją
    do mojej niewielkiej listy kontaktów.
  • 0:54 - 0:58
    Wtedy wydarzyło się coś co zmieniło moje życie.
  • 1:00 - 1:02
    Ludzie ją podchwycili,
    zgadzała się z tym co sami przeoczyli.
  • 1:02 - 1:07
    Przez kilka miesięcy noce spędzałem
    starając sie odpowiedzieć wszystkim.
  • 1:07 - 1:11
    Zwłaszcza tym, którzy mnie nie lubili.
  • 1:11 - 1:14
    Starając sie udowodnić że są w błędzie.
  • 1:14 - 1:22
    Po trochu, prasa podjęła temat,
    później telewizja, radio...
  • 1:22 - 1:24
    Odwiedzali mnie w domu.
  • 1:24 - 1:28
    Licznik ilości odwiedzin na stronie
    obracał się jak wiatrak.
  • 1:28 - 1:32
    Dziennie 40.000 odsłon!
    W ciągu 2 miesięcy 12.000 maili.
  • 1:32 - 1:36
    Teraz rozumiem, że to oczy ludzi,
  • 1:36 - 1:39
    którzy się we mnie wpatrywali,
    sprawiły że się zmieniłem
  • 1:39 - 1:42
    Dając mi niesamowitą siłę!
  • 1:42 - 1:48
    Po pierwsze, pozytywne spojrzenia oczekujące,
    że ich nie zawiodę.
  • 1:48 - 1:51
    Następnie, ci którzy mnie nie lubili, wcale!
  • 1:51 - 1:55
    Podejrzliwi. Nazywający mnie:
    oszustem, leniem, nieukiem.
  • 1:55 - 1:57
    Chciałem im udowodnić, że się mylą.
  • 1:58 - 2:04
    Te wszystkie oczy
    przekazywały mi niesamowitą energię.
  • 2:04 - 2:07
    Napędza mnie to do dziś.
  • 2:07 - 2:14
    Odkryłem, że to była stara sprawa.
    Ateńczycy nazywali ją: "verecunia".
  • 2:14 - 2:18
    Koncept bardzo interesujący i niezbędny.
  • 2:18 - 2:24
    Dla ateńczyków dobrym obywatelem był ktoś,
  • 2:24 - 2:28
    kto był wrażliwy na punktcie tego,
    co ludzie o nim myślą.
  • 2:28 - 2:29
    Popychało ich to do cnoty obywatelskiej.
  • 2:29 - 2:34
    Gdy inni na nich liczyli,
    nagradzając swoim spojrzeniem,
  • 2:34 - 2:38
    dawało im to wolę do bycia cnotliwym.
  • 2:38 - 2:42
    A gdy wyczuwali strofujące spojrzenie,
  • 2:42 - 2:47
    zachęcało ich to
    do pozostania na szlaku cnotliwości.
  • 2:47 - 2:49
    I to na prawdę działa!
  • 2:49 - 2:53
    Ludzie którzy posiadają "verecunia",
    są bardziej cnotliwi.
  • 2:53 - 2:56
    Odwrotnie, ci którzy jej nie posiadają,
    są bardzo niebezpieczni.
  • 2:56 - 2:59
    Do tego stopnia...
    W tym brutalnym wieku...
  • 2:59 - 3:02
    Cóż, nie ma potrzeby żeby ich usmiercić, ale...
  • 3:02 - 3:05
    moglibyśmy uniknąć dawania im obowiązków,
    które mogą być groźne (*przyp tłum.)
  • 3:05 - 3:09
    Od 2005 roku ciężką pracą dążyłem... do czego?
  • 3:10 - 3:14
    Po pierwsze, starałem się zrozumieć
    powody niesprawiedliwości społecznej.
  • 3:14 - 3:17
    Starałem się znaleźć główną przyczynę.
  • 3:17 - 3:23
    Wtedy ze zdziwieniem odkryłem,
    że genialne pomysły,
    które były podwaliną ateńskiej demokracji.
  • 3:23 - 3:25
    Prawdziwej demokracji.
  • 3:25 - 3:28
    Przeanalizowałem wiele ważnych słów
    i postawiłem je tak jak powinny stać.
  • 3:28 - 3:32
    Były postawione do góry nogami
    przez co najmniej 200 lat.
  • 3:32 - 3:37
    Ostatecznie starałem się wyobrazić sobie
    proces tej pracy.
  • 3:37 - 3:39
    Nie posiadam prawdy na własność.
  • 3:39 - 3:44
    Dopracowywuję i wzmacniam pomysł.
  • 3:44 - 3:49
    Staram się myśleć o instytucjach,
    tych dobrych,
  • 3:49 - 3:53
    które chroniłyby nas wszystkich od nadużyć władzy.
  • 3:53 - 3:57
    Polegam na dobrych instytucjach aby pchały nas do cnotliwości.
  • 3:57 - 3:59
    Nie liczę na cnotliwych obywateli.
  • 3:59 - 4:02
    Wszyscy mamy dobre i złe strony.
  • 4:02 - 4:06
    Ale dobre instytucje
    mogłyby nas doprowadzić do cnotliwości.
  • 4:06 - 4:09
    W ten sam sposób mogą nas odciągnąć
  • 4:09 - 4:14
    od ogólnego zainteresowania i dobra ogółu,
    tak jak dzieje się to obecnie.
  • 4:15 - 4:22
    Aby tego dokonać korzystam ze wspaniałej metody, poleconej przez starego lekarza:
  • 4:22 - 4:25
    Herodota (Hipokratesa *przyp. tłum.)
  • 4:25 - 4:27
    Który starał się odnaleźć przyczynę przyczyn.
  • 4:27 - 4:30
    Korzystam z tego cały czas.
  • 4:30 - 4:32
    Dlaczego?
    Powiedział:
  • 4:33 - 4:35
    "Dla problemu, choroby,
  • 4:35 - 4:38
    nie zwalczaj objawów! Oczywiście.
  • 4:38 - 4:40
    Nic nie naprawisz.
  • 4:40 - 4:42
    Ani jej/jego przyczyn!
  • 4:42 - 4:45
    Zbyt wiele czynników. Nie o to chodzi!
  • 4:45 - 4:49
    Pośród wszystkich przyczyn: szukaj tej głównej.
  • 4:49 - 4:54
    Lub przynajmniej tej decydującej,
    tej, która wyznacza inne przyczyny.
  • 4:54 - 4:56
    To jest ta, której potrzebujemy!
  • 4:56 - 4:58
    Ta, której szukam.
  • 4:58 - 5:00
    Więc.
  • 5:00 - 5:05
    Wszyscy moim przyjaciele aktywiści,
    których poznałem w polityce,
  • 5:05 - 5:12
    z którymi dzieliłem boje (oczywiście),
    którzy nieskończenie się trudzą.
  • 5:12 - 5:20
    Narysowałem drzewo ukazujące zasięg tematów
    wobec których ludzie się opierają.
  • 5:20 - 5:27
    Jestem zaskoczony tym,
    że ci walczący skupiają sie na...
    bardzo ważnych rzeczach...
  • 5:27 - 5:31
    Ale rzeczy które są tylko konsekwencją.
  • 5:31 - 5:35
    Nie sądzę że ktokolwiek stara się zrozumieć
    przyczynę tego wszystkiego!
  • 5:35 - 5:38
    Sądzę że ją znalazłem...
    Mogę sie mylić.
  • 5:39 - 5:45
    Sądzę że znalazłem główną przyczynę
    tej całej impotencji i niesprawiedliwości
  • 5:45 - 5:49
    ...tam, gdzie zaczyna się
    społeczna niesprawiedliwość...
  • 5:49 - 5:53
    Sądzę, że jest to brak kontroli nad władzą polityczną,,
  • 5:53 - 5:57
    która powoduje impotencję u ludzi.
  • 5:57 - 6:01
    Społeczna niesprawiedliwość ma miejsce,
    ponieważ "normalni" ludzie
  • 6:01 - 6:04
    nie posiadają władzy aby się jej oprzeć.
  • 6:04 - 6:07
    Wszyscy aktywiści których znam
  • 6:07 - 6:10
    spędzają całe swoje życie borykając się...
  • 6:10 - 6:13
    Ale nic nie zmieniając!
  • 6:13 - 6:14
    Jak to?
  • 6:14 - 6:19
    Ponieważ ich polityczna impotencja
    nie pozwala im podjąć działań.
  • 6:19 - 6:22
    Skąd się bierze ta impotencja?
  • 6:22 - 6:27
    Moja analiza twierdzi, że pochodzi z konstytucji.
  • 6:27 - 6:30
    Tekst, który sprawia że, wybrani urzędnicy
  • 6:30 - 6:33
    nie podlegają odwołaniu,
    nie są też odpowiedzialni za swoje czyny.
  • 6:33 - 6:36
    Nie możemy wybrać naszych kandydatów.
  • 6:36 - 6:39
    Nie ma żadnego referendum
    opartego na powszechnej inicjatywie.
  • 6:39 - 6:42
    Poprzez osobistą inicjatywę
    nie jesteśmy w stanie o niczym zdecydować.
  • 6:43 - 6:46
    Pozwalamy aby pieniądze były sprywatyzowane,
  • 6:46 - 6:49
    ponieważ konstytucja nie wymaga aby były publiczne.
  • 6:49 - 6:51
    Itd... Nie ma czasu na dokładną liste.
  • 6:51 - 6:55
    Ale w konstytucji
    nasza impotencja jest rozplanowana.
  • 6:55 - 6:57
    Nie stało się to za sprawą magii! Zostało zapisane.
  • 6:57 - 7:00
    Rozważajcie źródło...
  • 7:00 - 7:06
    Czemu wszystkie konstytucje
    przewidują ludzką impotencję?
    Na skale światową.
  • 7:06 - 7:08
    To nie jest spisek, nie może być,
  • 7:08 - 7:12
    nie za każdym razem, w każdym państwie,
    nie o to chodzi!
  • 7:12 - 7:17
    Uniwersalny proces musi mieć uniwersalną przyczynę.
  • 7:17 - 7:21
    Wydaje mi się, że to co sprawia że konstytucje są złe,
  • 7:21 - 7:24
    jest to że planują naszą niemoc, zamiast naszej mocy.
  • 7:24 - 7:29
    Skoro nie chronią nas przed nadużyciami władzy, wieszczą naszą impotencję.
  • 7:29 - 7:33
    Sądzę, że dzieje się tak ponieważ ci, którzy piszą konstytucje,
  • 7:33 - 7:34
    ich autorzy,
  • 7:34 - 7:40
    nie mają interesu w tym,
    aby stworzyć dobrą konstytucję.
  • 7:40 - 7:43
    Nie wspominając o władzy dla ludzi.
  • 7:43 - 7:47
    Są sędzią i oskarżonym,
    są profesjonalnymi politykami.
  • 7:47 - 7:50
    To nas zbliża do przyczyny przyczyn.
  • 7:50 - 7:52
    To nie ich wina, że są nieuczciwi.
  • 7:52 - 7:54
    To my im pozowliliśmy ją napisać!
  • 7:54 - 7:57
    Aby zmierzyć jak ważny jest to błąd,
  • 7:57 - 8:00
    pamietajmy za czym stoi konstytucja.
  • 8:00 - 8:05
    Ludzie, my, od 2500 lat,
  • 8:05 - 8:09
    potrzebowaliśmy aby stawiać przedstawicieli nad nami.
  • 8:09 - 8:13
    Aby tworzyć i przestrzegać prawa,
  • 8:13 - 8:18
    które chroni nas
    przed przypadkową władzą potężnych.
  • 8:18 - 8:22
    Więc, ci ludzie są bardzo użyteczni, oczywiście!
  • 8:22 - 8:25
    Ustanawiają prawa,
    które przynoszą pokój społeczeństwu.
  • 8:25 - 8:28
    Ale są tak bardzo niebezpieczne!
  • 8:28 - 8:32
    Jeśli zaczną nadużywać swojej władzy,
    służąc interesom kilkoro wybranym,
  • 8:32 - 8:34
    zamiast interesowi ogólnemu...
  • 8:34 - 8:37
    Jeśli będą nadużywać władzy poprzez szaleństwo,
  • 8:37 - 8:40
    władza sprawia że szaleją, systematycznie.
  • 8:40 - 8:45
    Wiemy o tym od 2500 lat!
    Władza sprawia że ludzie wariują.
  • 8:45 - 8:51
    Każda władza skłania się w kierunku nadużyć.
  • 8:51 - 8:53
    Zawsze! (Jak powiedział Monteskiusz)
  • 8:53 - 8:56
    Jak prawa fizyki, nieprzejednane.
  • 8:56 - 9:00
    I jest genialny pomysł aby nas przed tym uchronić:
  • 9:00 - 9:02
    konstytucja.
  • 9:02 - 9:06
    Więc czym ona jest?
    Jest tekstem stojącym nad władzą.
  • 9:06 - 9:11
    Nie po to by ją organizować,
    nie ma takiej potrzeby, wcale!
  • 9:11 - 9:16
    Obywatele powinni wiedzieć,
    że jej celem jest osłabienie władzy.
  • 9:16 - 9:19
    Aby martwić władze.
  • 9:19 - 9:24
    Aby nas chronić! Przed nadużyciem władzy.
  • 9:25 - 9:28
    Czekajcie...
  • 9:28 - 9:32
    Jeżeli przedstawiciele muszą się lękać konstytucji...
  • 9:32 - 9:35
    Nie powinni jej sami pisać!
  • 9:35 - 9:40
    Jeżeli tak się stanie,
    ustanowią swoją władzę a naszą niemoc.
  • 9:40 - 9:42
    Dziecko to zrozumie.
  • 9:42 - 9:45
    Główną ideą jest:
  • 9:45 - 9:48
    "Ludzie władzy nie powinni pisać jej zasad."
  • 9:48 - 9:53
    Nie czekajcie aby się jej zrzekli,
    nigdy tego nie zrobią.
  • 9:53 - 9:55
    Rozwiązanie nie nadejdzie od nich,
    tylko od nas.
  • 9:56 - 9:58
    Musimy im zabronić aby ją pisali.
  • 9:58 - 10:02
    Sądzę, że jest to zasadniczy pomysł,
    którego nam brakuje.
  • 10:02 - 10:06
    Więc, w przepychance między normalnymi ludźmi,
  • 10:06 - 10:09
    a tymi którzy obecnie trzymają władzę.
    Są...
  • 10:09 - 10:12
    O, tam jest czasomierz, dobrze!
  • 10:13 - 10:15
    Są... słowa postawione do góry nogami.
  • 10:15 - 10:18
    Po pierwsze, nie jestem obywatelem.
  • 10:18 - 10:23
    Obywatel jest autonomiczny,
    głosuje nad własnymi prawami.
  • 10:23 - 10:27
    Jestem tylko głosującym, jestem heteronomiczny.
  • 10:27 - 10:31
    Jestem pod prawami
    napisanymi przez kogoś innego.
  • 10:31 - 10:34
    "Obywatele" - to nas nabiera ładnymi słowami.
  • 10:34 - 10:38
    Chwalimy się tym, ale jesteśmy niczym!
  • 10:38 - 10:42
    Co my mamy w tym czymś zwanym "demokracją"?
  • 10:42 - 10:44
    Jakie prawa?
  • 10:44 - 10:49
    Możecie sobie wybierać politycznych panów,
    którzy będą decydować za nas o wszystkim.
  • 10:49 - 10:53
    Wybrani spośród ludzi których nawet nie wybraliśmy,
    najbogatsi ich wybierają.
  • 10:53 - 10:57
    A gdy w końcu ostatecznie nas zdradzą,
  • 10:57 - 10:59
    nie mamy jak się bronić!
  • 10:59 - 11:02
    Cóż, mamy wolność słowa, dobrze.
  • 11:02 - 11:05
    Ale absolutnie żadniej władzy ograniczenia.
  • 11:05 - 11:09
    Możemy mleć językiem,
    nie ma to żadnego efektu, jest to dozwolone.
  • 11:09 - 11:12
    Jeżeli to nic nie zmienia, to jest to masakra.
  • 11:12 - 11:15
    Nazywamy to demokracją?!
    To nasza wina!
  • 11:15 - 11:19
    Powinniśmy zbojkotować te trojańskie słowa,
  • 11:19 - 11:24
    odmówić nazywania demokracją czegoś,
    co jest jej ścisłym przeciwieństwem.
  • 11:24 - 11:28
    Karmimy naszą polityczną impotencję tym,
    że pozwalamy nazywać
  • 11:28 - 11:33
    demokrację czymś,
    co jest zasadniczo negacją naszych praw.
  • 11:33 - 11:39
    Kiedy nazywamy to demokracją,
    nie możemy nawet przedstawić rozwiązania.
  • 11:39 - 11:42
    Potrzebujemy demokracji,
    ale nie możemy jej wyrazić.
  • 11:42 - 11:45
    Ponieważ to słowo
    stało się zakładnikiem swojego przeciwieństwa.
  • 11:45 - 11:48
    Odwrócenie słów jest genialne!
    Wielki Brat, jak najbardziej oczywiście!
  • 11:48 - 11:51
    Nie stało się to przypadkiem.
  • 11:51 - 11:54
    Nie bylo dobrze, z początku w 1789 roku.
  • 11:54 - 11:57
    I nie pogorszyło się później. Ani troche!
  • 11:57 - 12:00
    Sieyès - wielki myśliciel Rewolucji Francuskiej,
  • 12:00 - 12:06
    prowodyr, nie pachołek
    (podobnie jak Madison w USA)
    w 1789 roku powiedział:
  • 12:06 - 12:14
    "Obywatele którzy wybierają,
    aby mieć swoich przedstawicieli
  • 12:19 - 12:21
    [...]
  • 12:21 - 12:23
    muszą poddać tworzenie prawa samemu.
  • 12:23 - 12:26
    Nie mają żądzy aby narzucać.
  • 12:26 - 12:28
    Gdyby nakazywali wole,
  • 12:28 - 12:32
    Francja nie byłaby tym państwem przedstawicieli,
    byłaby demokracją.
  • 12:32 - 12:35
    "Ludzie, powtarzam (słowami Sieyèsa),
  • 12:35 - 12:41
    w państwie niedemokratycznym
    (a Francja nim być nie może)
    nie może mówić,
  • 12:41 - 12:43
    może tylko działać poprzez swoich przedstawicieli."
  • 12:43 - 12:45
    On nie był demokratą!
  • 12:45 - 12:49
    Bardzo dobrze wiedział czym była demokracja.
    Pokażę wam.
  • 12:49 - 12:52
    Wszyscy wiedzieli,
    przed 1789 rokiem, Monsteskiusz, Arystoteles,
  • 12:52 - 12:57
    że wybory są arystokratyczne,
    dlatego też, są oligarchiczne.
  • 12:57 - 13:00
    Arystoteles powiedział to wyraźnie, pominę cytat.
  • 13:00 - 13:03
    Monteskiusz również, to też pominę.
  • 13:03 - 13:05
    Poszukajcie w internecie, muszę oszczędzać czas.
  • 13:05 - 13:09
    Pozwólcie że zaznaczę dwie, najważniejsze rzeczy:
  • 13:09 - 13:12
    od 200 lat losowego mianowania* w Atenach...
  • 13:12 - 13:15
    *(obywateli losowanych ze społeczeństwa,
    aby wzieli odpowiedzialność - przyp. tłum.)
  • 13:15 - 13:17
    Podczas których byli bogaci i biedni.
  • 13:17 - 13:20
    Dobrze, wiem że odsuwali niewolników i kobiety.
  • 13:20 - 13:22
    Nie o to mi chodzi.
  • 13:22 - 13:25
    Mowię o obywatelach!
    Obywatelach z tamtych czasów.
  • 13:25 - 13:29
    Przez 200 lat losowego mianowania,
    biedni rządzili, zawsze.
  • 13:29 - 13:31
    Zawsze!
  • 13:31 - 13:36
    Później, kolejny przykład z historii,
    żadnych opinii, fakty!
  • 13:36 - 13:39
    200 lat losowego mianowania: biedni rządzili.
  • 13:39 - 13:43
    Byli i bogaci, Ale oni nie sprawowali władzy.
  • 13:43 - 13:48
    I w reżimie który był "rzekomym rządem reprezentatywnym",
  • 13:48 - 13:53
    nie demokracją, przez 200 lat, to zawsze bogaci rządzili.
  • 13:53 - 13:55
    Zawsze!
  • 13:55 - 14:00
    Skoro losowe mianowanie daje władzę biednym,
    tym którzy stanowią 99%.
  • 14:00 - 14:04
    Skoro wybory dają władzę 1%, ultra-bogatym,
  • 14:04 - 14:09
    jak długo biedni, stanowiący 99%, będą bronić wyborów?
  • 14:09 - 14:11
    Jakby były świętą krową!
  • 14:11 - 14:16
    To jest nie do obrony,
    biedni broniący procesu wyborów,
  • 14:16 - 14:20
    podczas gdy losowe mianowanie
    dałoby im władzę z powrotem...
  • 14:21 - 14:25
    Czemy tak bardzo cenimy wybory?
  • 14:25 - 14:28
    To nie z powodu rozsądku,
  • 14:28 - 14:31
    fakty wskazują że nie leży to w naszym interesie.
  • 14:31 - 14:33
    Ale mamy mity.
  • 14:33 - 14:35
    "Republikańska" szkoła uczyła nas,
    odkąd byliśmy niemowlakami:
  • 14:36 - 14:38
    wybory = demokracja = wybór, itd...
  • 14:38 - 14:40
    Od początku wszyscy w to wierzyliśmy.
  • 14:40 - 14:44
    Potrzebujemy odwyku od kłamstw rabusiów władzy.
  • 14:44 - 14:46
    Postawienia słów we właściwy sposób.
  • 14:46 - 14:49
    Nie jesteśmy w demokracji,
  • 14:49 - 14:52
    potrzebujemy losowego systemu wybierania.
  • 14:52 - 14:55
    Aby cokolwiek zmienić, nie możemy polegać
    na tych którzy obecnie są teraz u władzy.
  • 14:55 - 15:00
    Aby cokolwiek zmienić, nie możemy polegać
    na tych którzy są u władzy właśnie teraz.
  • 15:00 - 15:03
    Rozwiązanie nie przyjdzie od nich.
  • 15:03 - 15:06
    Nadejdzie od normalnych ludzi, prostych ludzi.
  • 15:06 - 15:08
    Ludzie którzy nie chcą władzy.
  • 15:08 - 15:11
    Musicie poznać tę myśl Alaina.
  • 15:11 - 15:14
    Wielki myśliciel, polecam go, który powiedział:
  • 15:14 - 15:18
    "Najbardziej widocznym znakiem prawego człowieka,
  • 15:18 - 15:22
    jest to że nie chce on rządzić innymi, wcale.
  • 15:22 - 15:25
    Chce rządzić tylko sobą.
  • 15:25 - 15:31
    To wszystko pieczętuje.
    Innymi słowy, najgorsi będą rządzić.
  • 15:31 - 15:34
    Jeżeli prawi ludzi nie chcą rządzić,
  • 15:35 - 15:38
    i jeśli przekazujemy włądzę,
    w rządzie reprezentatywnym,
  • 15:38 - 15:41
    tym, którzy jej chcą, najgorsi będą rządzić.
  • 15:42 - 15:46
    Ta zdepresowana pułapka przedstawicielstwa"
    - Alain ma rację -
  • 15:46 - 15:51
    "może sprawić że prawi ludzie zostaną pominięci.
  • 15:51 - 15:53
    Nie będziemy ich mieć.
  • 15:53 - 15:58
    Ale możemy uciec z tej pułapki,
    tych kleszczy, tak sądzę.
  • 15:58 - 16:00
    Dzięki prawdziwej demokracji!
  • 16:00 - 16:05
    Poprzez nadanie władzy komukolwiek, najlepsi z nas są pośród "kogokolwiek",
  • 16:05 - 16:07
    ci, którzy nie chcą władzy.
  • 16:07 - 16:09
    Demokracji nam trzeba!
  • 16:09 - 16:11
    Ale musimy jej chcieć.
  • 16:11 - 16:13
    Nie czekać na naszych wybranych urzędników
    aby jej chcieli.
  • 16:13 - 16:15
    Nigdy nie będą jej chcieć!
  • 16:15 - 16:18
    Prawdziwa demokracja sprawiłaby,
    że staliby się zbędni.
  • 16:18 - 16:22
    Losowe selekcja w Atenach
    oznaczała oddawanie odrobiny władzy,
  • 16:22 - 16:25
    ale nie na długo i nigdy dwa razy z rzędu.
  • 16:25 - 16:27
    Z wieloma kontrolami i brakiem czasu na wyjaśnienia.
  • 16:28 - 16:32
    Ateńczycy oddawali odrobinę władzy,
  • 16:32 - 16:34
    aby zatrzymać tą władzę dla siebie!
  • 16:34 - 16:37
    Losowo wybrani ludzie nie głosowali nad ustawami.
  • 16:37 - 16:41
    Byli policją, sprawiedliwością, wspomagali prawo.
  • 16:41 - 16:44
    Przygotowywali ustawy, ponieważ ateńczycy
  • 16:44 - 16:47
    nie potrafili ich przygotować podczas zgromadzeń.
  • 16:47 - 16:52
    Przedstawiciele byli osłabieni przez losową selekcję...
  • 16:52 - 16:53
    Osłabieni!
  • 16:53 - 16:58
    Dlatego też, obywatele mieli zapewnione,
    że pozostaną niezależni.
  • 16:58 - 17:01
    Nie bójmy się losowej selekcji, bylibyśmy,
  • 17:01 - 17:04
    każdy z nas, obdarzeni władzą dzięki niej.
  • 17:04 - 17:08
    Losowa selekcja oznacza,
    że nasi przedstawiciele pozostają naszymi sługami,
  • 17:08 - 17:11
    a my stajemy się ich panami.
  • 17:13 - 17:16
    Ostatnie słowo...
  • 17:18 - 17:22
    Jedno słowo...
  • 17:22 - 17:27
    Odwiedźcie le-message.org,
    strona została stworzona przez jednego z was.
  • 17:27 - 17:31
    Sądzę że powinniśmy... tak jak wirus,
    jak oddolna demokracja...
  • 17:31 - 17:35
    - nie oczekujcie czegokolwiek od mediów
    lub potężnych -
  • 17:35 - 17:39
    Nieśmy słowo od jednego do drugiego,
    na takiej zasadzie:
  • 17:39 - 17:43
    "nie wybieraj zgromadzenia ustawodawczego,
    wybierz je losowo."
  • 17:43 - 17:45
    Wszystko się zacznie od tego.
  • 17:45 - 17:49
    Sądzę że ten pomysł
    ma uzasadnienie dla całego świata.
  • 17:49 - 17:53
    Dziękuje że mnie wysłuchaliście.
  • 17:53 - 17:56
    Tłumaczenie: Camille Harang & Tomasz Bethell & Kévin Marceau.
    Polska wersja: Sławomir Adamczyk
Title:
Etienne Chouard - W poszukiwaniu matki wszystkich przyczyn - TEDxRepubliquesquare - Mars 2012
Description:

W 2005, przed Europejskim Referendum, w trakcie nauczania ekonomii i prawa, Etienne Chouard przyjrzał się uważnie szkicowi Eurpejskiej Konstytucji. To co tam znalazł zmieniło go na zawsze. Obudził się politycznie. Od tamtego momentu i niezależnie od jakiejkolwiek organizacji politycznej, ostrzega nas przed naszą apatią, odwołuje się do naszej odpowiedzialności i pragnie odnowić prawdziwe znaczenie demokracji. Jego motto: " Konstytucja pisana przez obywateli i ich przedstawicieli wybranych przez losowanie".

more » « less
Video Language:
French
Duration:
17:57

Polish subtitles

Revisions