Jak zazielenić tereny pustynne i zapobiec zmianom klimatu.

"Upustynnienie jest modnym określeniem na obszary, które przeobrażają się w pustynie: tak rozpoczyna Allan Savory swoje nie szumne, ale potężne wystąpienie. Przerażające jest to, że ta sytuacja dotyczy 2/3 powierzchni trawiastych na całej Ziemi, wzmagając zmiany klimatyczne oraz powodując, że społeczeństwa zamieszkujące tereny trawiaste zatapiają się w społecznym chaosie. Savory poświęca swoje życie, aby temu zapobiec. Wierzy, że ( jego praca to ukazuje) zaskakujący czynnik może uchronić, a co więcej odzyskać zdegradowane tereny.

TEDTalks is a daily video podcast of the best talks and performances from the TED Conference, where the world's leading thinkers and doers give the talk of their lives in 18 minutes (or less). Look for talks on Technology, Entertainment and Design -- plus science, business, global issues, the arts and much more.
Find closed captions and translated subtitles in many languages at http://www.ted.com/translate

Follow TED news on Twitter: http://www.twitter.com/tednews
Like TED on Facebook: https://www.facebook.com/TED

Subscribe to our channel: http://www.youtube.com/user/TEDtalksDirector

Największe tsunami

Doskonały sztorm przynosi zniszczenia.

Ten doskonały sztorm rysuje ponurą rzeczywistość

coraz to bardziej ponurą rzeczywistość

oraz patrzymy na tę rzeczywistość z pełnym przekonanie, że

możemy ten problem rozwiązać poprzez technologie -

i to jest zrozumiałe.

Ten doskonały sztorm z którym mamy do czynienia

Jest rezultatem: wzrostu zaludnienia ,

wzrostu do wielkości około dziesięciu miliardów ludzi;

zamiany ziemi w pustynię

i oczywiście, zmiany klimatu.

To pozostaje bezdyskusyjne-

rozwiążemy problem zamiany paliw pochodzenia mineralnego za pomocą technologii,

Jednakże paliwa pochodzenia mineralnego, tj: węgiel i gaz

nie są jedyną przyczyną zmiany klimatu.

Upustynnienie, to modny termin na określenie ziemi przeobrażanej w pustynię

i to zjawisko pojawia się jedynie gdy pozostawimy puste przestrzenie, nie ma innej przyczyny.

Moim celem jest przyjrzenie się większości tych części ziemi,

które zamieniają się w pustynie.

Jednakże, mam dla was bardzo prosty przekaz,

który daje wiecej wiary niż możecie sobie wyobrazić.

Są tereny wilgotne przez cały rok.

Na tych terenach nie jest możliwe, aby wykształciły się puste tereny.

Nie ważne co zrobimy, natura się nimi szybko zaopiekuje.

Dalej- są tereny gdzie wilgotność występuje miesiącami

a potem następują miesiące suszy-

to są właśnie miejsca tzw: upustynniania.

Na szczęście teraz, z techniką kosmiczną,

możemy na ten problem spojrzeć z kosmosu

i kiedy to się dzieje, proporcje nie są trudne do ujawnienia.

Ogólnie rzecz biorąc : zielony odpowiada terenom,które nie są upustynniane

a to co widać na brązowo to tereny upustynnione -

to są na ten moment tereny na Ziemi największe.

Zakładam, że około 2/3 Świata jest, bądź stanie się terenami pustynnymi.

Zrobiłem to zdjęcie na pustyni Tihama

podczas gdy 25 milimetrow

-2,5 centymetra deszczu - spadało z nieba.

Pomyślcie o tym w kontekście pojemników na wodę z którego

każdy zawiera 200 litrów.

Ponad 1000 pojemników spadło na tę ziemię tamtego dnia.

Następnego dnia, ziemia wyglądała tak :

Gdzie podziała się ta woda?

Część tej wody rozpłynęła się w inne miejsca zalewając je,

lecz większość tej wchłoniętej wody powtórnie wyparowała,

identycznie jak w naszych ogrodach, jeśli pozostawicie ziemię nieprzykrytą.

Teraz....., ponieważ los wody i węgla jest związany z materią organiczną w glebie,

gdy niszczymy glebę, emitujemy węgiel.

Węgiel wraca do atmosfery.

Teraz słyszycie w kółko, że

proces upustynniania występuje jedynie na obszarach suchych i półsuchych

i że tereny wysokotrawiaste, jak to,

nie są zależne od wysokich opadów deszczu.

Jeśli jednak nie przyjrzelibyście się górnej części trawy,

lecz poniżej,

Zobaczylibyście, ze większość ziemi na której rośnie trawa, która dosłownie widzieliście,

jest goła oraz pokryta skorupą z alg,

prowadząc do zwiększenia wyparowania bądź spłynięcia wody.

To jest rak upustynnienia,

którego nie rozpoznajemy aż do jego śmiertelnej formy.

Wiemy, że upustynnienie jest spowodowane przez żywy inwentarz

w większości przez bydło, owce oraz kozy

: nadmierny wypas trzody, pozostawianie ziemi gołą

i wydzielanie metanu.

Prawie każdy to wie, począwszy od laureatów Nobla

skończywszy na osobach noszących kije golfowe, jeśli nie, to powiedziano nam o tym, tak jak mi.

Ówczesnie, środowiska,które tu widzicie,

zapylone środowiska w Afryce ( gdzie dorastałem)

i rozkoszowałem się dziką przyrodą,

więc dorastałem w nienawiści do trzody,

widząc jakie spustoszenie ona niesie.

Kolejno moja edukacja akademicka

utwierdziła mnie w moich przekonaniach.

Cóż, mam dla was wiadomość.

Byliśmy kiedyś tak pewni ze ziemia jest płaska.

Myliliśmy się, i ponownie się mylimy.

Zapraszam was teraz

abyście wzięli udział w mojej wędrówce

reedukacji oraz odkrycia.

Kiedy byłem małym chłopcem,

młodym biologiem w Afryce,

brałem udział

w tworzeniu wspaniałych miejsc jako przyszłych parków narodowych.

Nie wcześniej niż - to było w latach pięćdziesiątych -

i nie wcześniej, pozbawiliśmy się łowiectwa, bębniarzy, aby uchronić zwierzęta,

ziemia zaczęła wysychać,

tak jak to widać na przykładzie parku, który stworzyliśmy.

Nie zaangażowaliśmy w to trzody,

aczkolwiek, podejrzewając, że mieliśmy za dużo słoni,

przeprowadziłem badania

i udowodnilem, że mieliśmy ich za dużo

i zaleciłem, aby zmniejszyć ich ilość

doprowadzając do ilości,

którą dany teren mógł utrzymać.

To była dla mnie okropna decyzja

do podjęcia

oraz, mówiąc szczerze, to była polityczna bomba,

Nasz rząd stworzył grupę ekspertów,

aby ocenić moje badanie.

Oni sprawdzili moje badania. Oni sie ze mną zgodzili

i w kolejnych latach

zastrzeliliśmy 40 000 słoni w celu powstrzymania zniszczenia

a stan się pogorszył,

nie było lepiej.

Tak bardzo kochając słonie,

to była najbardziej smutna

oraz największa wpadka w moim życiu

i będę to nosić aż po grób.

Zrodziła się z tego jedna dobra rzecz.

To zdarzenie sprawiło, że

poświęciłem swoje życie

znajdywaniu rozwiązań.

Kiedy przybyłem do Stanów Zjednoczonych,

wstrząsnęły mną

widoki takich jak to parków,

parków zamieniających się w pustynie bardziej niż cokolwiek w Afryce.

Na tych terenach nie było trzody od ponad 70 lat.

Odkryłem również, że amerykańscy naukowcy nie znaleźli na to wyjaśnienia -

- poza tym, że jest to zjawisko naturalne i ziemia jest sucha-

Zacząłem więc sprawdzać

wszystkie możliwe poszlaki badań,

zgromadzone na terenie zachodniej części Stanów Zjednoczonych,

gdzie bydło zostało zabrane

aby udowodnić, że tak zapobiegnie się upustynnieniu,

ale okazało się odwrotnie.

Tak jak to widzimy na tej stacji badawczej,

gdzie teren trawiasty, który był zielony w 1961 roku

w 2002 już takim nie był.

Oraz autorzy dokumentu dotyczącego zmiany klimatu,

od których dostałem te zdjęcia,

przypisują tę zmianę

" nieznanym procesom".

Wyraźnie, nie pojeliśmy

przyczyn upustynniania,

które zniszczyło wiele cywilizacji

a teraz globalnie nam zagraża.

Nigdy nie pojmiemy tego.

Weźmy pod uwagę jeden metr kwadratowy ziemi

i ogołućmy go jak ten tutaj poniżej

i obiecuję wam

ta część będzie bardziej zimna o świcie

i dużo bardziej gorąca w środku dnia,

Potem ten sam kawałek ziemi

jeśli jest pokryty ściółką, leśną ściółką.

-Zmieniliście mikroklimat.

Do czasu wprowadzenia tych zmian

oraz zwiększenia ilości terenów pustynnych

do więcej niż pól powierzchni lądu na Ziemi-

zmieniacie makroklimat.

Ale nie rozumiemy dlaczego ten proces rozpoczął sie 10 000 lat temu ?

I dlaczego przyśpieszył się ostatnio?

Nie mamy pojęcia dlaczego.

To czego nie udało nam sie zrozumieć to,

że środowiska o wilgotności sezonowej,

gleba i roślinność

rozwinęła się z duża ilością pasących się zwierząt,

A te zwierzęta

ewoluowały wraz z brutalnymi grupami drapieżnych łowców.

Podstawową obroną przeciwko tym drapieżnikom jest uformowanie stada,

Im większe stado, tym pojedynczy członkowie stada bezpieczniejsi.

Duże stada wypróżniają się i oddają mocz na swoje jedzenie

i cały czas muszą sie poruszać

to właśnie ten ruch ocalił te tereny od spustoszenia z roślinności,

Uprawiając okresowy tramping i widząc szlaki stad, widzimy także, że gleba jest zdrowa.

To zdjęcie przedstawia typowy

obszar terenu okresowo trawiastego.

Na ten teren przez ostatnie cztery miesiące padał deszcz

a teraz jest on poddany ośmiomiesięcznej suszy.

Zaobserwujcie zmiany na etapie rozpoczęcia się sezonu suchego.

Cała trawa, którą widzicie nad ziemią,

musi się biologicznie rozłożyć

przed kolejnym sezonem wegetacyjnym,

jeśli tak się nie stanie,

trawa oraz gleba zaczną umierać.

Jeśli nie nastąpi rozkład biologiczny,

zamieni się w utlenianie,

które trwa bardzo długo,

a to dusi i zabija trawy

prowadząc do powstawania roślinności drzewiastej i jałowej ziemi,

emitując węgiel.

Aby temu zapobiec,

tradycyjnie używamy ognia.

Aczkolwiek, ogień rownież pozostawia glebę jałową,

uwalniając węgiel

a jeszcze gorzej,

spalenie jednego hektara obszaru trawiastego niesie za sobą

wiecej zniszczenia

i zanieczyszczenia niż 6 000 samochodów.

Spalamy w Afryce

każdego roku

wiecej niż jeden miliard hektarów obszarów trawiastych

i prawie nikt o tym nie mówi.

Jako naukowcy, usprawiedliwiamy to palenie,

ponieważ dzięki niemu usuwa się umarły materiał na którym moze rosnąć nowa roślinność.

Patrząc teraz na te nasze obszary trawiaste, które są teraz suche -

Co mogliśmy zrobić aby utrzymać je przy życiu?

I pamiętajcie -

cały czas mówię o większej części terenu na tej Ziemi.

Jasne?

Nie możemy zmniejszyć liczby zwierząt

bez konsekwencji upustynnienia oraz zmiany klimatu.

Nie możemy palić nie tworząc terenów pustynnych i zmieniając klimatu.

Więc co nam pozostaje?

Jest tylko jedno rozwiazanie.

Powtórzę je wam,

jedyną opcją pozostawioną klimatologom i naukowcom,

jest robienie tego, co jest nie do pomyślenia.

oraz użycie trzody,

zgromadzonej w stada i poruszającej się,

jako przedstawiciel wcześniejszych stad i drapieżników

oraz imitowac nature.

Nie ma innego rozwiązania dla ludzkości,

więc zróbmy to.

Więc na tym kawałku trawy

zrobimy to,

jednak jedynie na pierwszym planie.

Wprowadzimy dużo bydła, aby udać naturę.

Zrobiliśmy to, popatrzcie na to :

Cała ta trawa pokrywa glebę jak odchody,

uryna, śmieci czy też mierzwa,

ci, którzy spośród was są ogrodnikami, zauważą to i zrozumieją, że

ta gleba jest gotowa na przyjęcie wody,

magazynowanie węgla i rozkład metanu.

I zrobiliśmy to

bez użycia ognia, który niszczy glebę,

oraz roślinność może swobodnie rosnąć.

Kiedy do mnie pierwszy raz dotarło, że nie mamy innej opcji jako naukowcy,

niż posiłkowanie się tak już oczernianym bydłem,

aby rozwiązać problemy związane ze zmianami klimatycznymi oraz procesem upustynniania -

miałem prawdziwy dylemat.

Jak mielibyśmy to zrobić?

Mieliśmy za sobą 10 000 lat wielkiego doświadczenia pasterzy

,którzy skupiali w stada i poruszali swoje zwierzęta,

ale oni stworzyli

wielkie, sztuczne pustynie Świata.

Kolejno- mieliśmy za sobą 100 lat współczesnej nauki o deszczu,

i to wzmożyło proces upustynnienia,

tak jak to zauważyliśmy na początku w Afryce i potwierdziło się to w Stanach Zjednoczonych,

i jak możecie zauważyć na tym zdjęciu pokazującym teren pod opieką rządu federalnego.

W rzeczy samej więcej było potrzebne niż przeganianie i skupianie w stada zwierząt,

i ludzie, od ponad tysiąca lat,

nie uporali się ze złożonością natury.

Jednak my, biolodzy oraz ekolodzy, nie dotykaliśmy problemu tak złożonego jak ten -

więc zamiast ponownie konstruować koło,

zacząłem studiować inne dziedziny, aby sprawdzić czy może ktoś juz to zrobił.

I odkryłem, że są techniki planowania,

które mógłbym zapożyczyć na użytek biologii,

i z tego zrodziło się, to co teraz nazywamy

holistycznym zarządzaniem i planowaniem wypasu,

procesem planowania,

i to odnosi się do złożoności natury

oraz do naszej społecznej, środowiskowej i ekonomicznej złożoności.

Dzisiaj, mamy młode kobiety jak ta, uczące wiejskie społeczności w Afryce

jak utworzyć ze zwierząt większe stada,

zaplanować ich wypas imitując naturę

i gdzie przetrzymujemy ich zwierzęta przez noc,

( robimy to w przyjazny dla drapieżników sposób ),

ponieważ mamy wiele ziemi i tak dalej,

i tam gdzie oni to robią oraz przetrzymują zwierzęta przez noc,

aby przygotować pola uprawne,

odnotowywujemy również bardzo duży wzrost plonów.

Popatrzmy na niektóre rezultaty.

To jest obszar blisko terenów, którymi opiekujemy się w Zimbabwe.

Na ten teren spadał cenny deszcz przez ostatnie cztery miesiące,

był taki czas

i nadszedł okres długotrwałej suszy.

Jednakże, jak możecie zauważyć,

cały ten deszcz,

prawie całość,

wyparowała z powierzchni ziemi,

Rzeki na tym terenie są suche, mimo, że deszcz dopiero ustał,

mamy również 150 000 osób korzystających prawie nieustannie z pomocy żywnościowej.

Teraz, chodźmy na nasz teren,ten zaraz obok, tego samego dnia,

z tymi samymi opadami deszczu.

Spójrzcie na to.

Nasza rzeka płynie, jest zdrowa i czysta.

Jest dobrze.

Rozwój trawy, krzewów,drzew, dzikiej przyrody i zwierząt

-wszystko jest teraz bardziej produktywne.

Właściwie nie boimy się już lat suszy.

Udało nam się to zrobić zwiększając ilość bydła i kóz o 400 procent,

planując wypas bydła, tak, aby imitował on naturę,

oraz integrując go z życiem słoni,

bizonów, żyraf i innych występujących tu zwierząt.

Jednak nim zaczęliśmy, nasza kraina wyglądała tak:

Ta część była jałowa i poddana erozji,

przez ponad 30 lat,

bez względu jaki padał deszcz.

Ok?

Zaobserwujcie znaczone drzewo i zauważcie

zmiany po wprowadzeniu bydła w celu imitacji natury.

To była kolejna część ziemi, gdzie gleba była pustynna i poddana erozji,

i na bazie znaczonego, małego drzewa,

straciliśmy ponad 30 centymetrów gleby.

Ok?

I po raz kolejny zauważcie zmianę z użyciem trzody.

Upadają tam drzewa teraz,

ponieważ lepsze tereny są atrakcyjne dla słoni, itd...

Ta ziemia w Meksyku była w opłakanym stanie,

i musiałem zaznaczyć wzgórze,

ponieważ zmiana jest tak znacząca

( oklaski)

Zacząłem pomagać rodzinie na Pustyni Karoo,

w latach 70 zamieniliśmy pustynię,

którą widzicie po prawej stronie, z powrotem w obszar trawiasty,

i szczęśliwie,

teraz ich wnukowie,

mieszkają na tej ziemi z nadzieją na przyszłość.

I spójrzcie na tę wspaniała zmianę na tym przykładzie:

gdzie ten wąwóz został kompletnie wyleczony

przy pomocy bydła i naśladując naturę,

i ponadto,

mamy trzecią generację tej rodziny,

na tej ziemi, z ich flagą wciąż powiewającą.

Rozległe obszary trawiaste Patagonii,

zamieniają się w pustynie jak możecie tutaj zauważyć.

Mężczyzna w środku to argentyński badacz,

i on zapisał

równomierne niszczenie tego obszaru na przestrzeni

lat, kiedy to zredukowano liczbę owiec.

Połączono 25 000 owiec w jedno stado

zachowując planowany wypas i naśladując naturę i

udokumentowano 50 procentowy wzrost

wydajności tej ziemi w pierwszym roku.

Mamy teraz na pełnym przemocy Półwyspie Somalijskim,

pasterzy, którzy pasą zwierzęta naśladując naturę,

otwarcie mówiąc, ze to jest ich jedyna nadzieja

dzięki której zachowają swoje rodziny i kulturę.

95 procent tej ziemi

moze wyżywić ludzi zwierzyną.

Cały czas przypominam,że mam na myśli większą część ziemi,

która kontroluje nasze przetrwanie,

łącznie z najbardziej niebezpieczną częścią świata,

gdzie tylko zwierzęta są w stanie wyżywić ludzi z 95 procent powierzchni gruntu.

To, co robimy globalnie powoduje zmiany klimatyczne,

tak, jak

ufam, paliwo pochodzenia mineralnego,

i może nawet więcej niż ono.

Jednakże, co gorsze,

prowadzi ono do głodu,

ubóstwa, przemocy,

kryzysu społecznego oraz wojny.

Teraz, gdy mówię do was

miliony mężczyzn, kobiet, dzieci cierpi i umiera.

I jeśli to potrwa,to

raczej nie powstrzymamy zmian klimatycznych,

nawet po wyeliminowaniu zużycia paliw pochodzenia mineralnego.

Mam nadzieje, że pokazałem wam jak wspólpracować z naturą

zachowując niski koszt, aby zmienić naszą sytuację.

My juz to robimy na powierzchni prawie 15 milionów hektarów, na 5 kontynentach

a ludzie, którzy mają większe pojęcie na temat węgla

niż ja, szacują, że dla celów poglądowych,

jeśli zrobimy to co tutaj wam pokazuję,

możemy wziąć wystarczająca ilość węgla z atmosfery

i bezpiecznie przechować go w glebach terenów trawiastych

przez tysiące lat,

i jesli to zrobimy jedynie na połowie

obszarów trawiastych Ziemi, które wam pokazałem,

możemy powrócić do stanu przedprzemysłowego,

nadal karmiąc ludność.

Nie jestem w stanie pomyśleć o czymś, co

oferuje naszej planecie więcej nadziei,

także waszym dzieciom.

ich dzieciom,

oraz całej ludzkości.

Dziekuje.

( oklaski)

Dziekuje,

( oklaski )

Dziekuje, Chris.

Chris Anderson: Dziekuje,

Mam, i jestem pewien , że wszyscy tu zgromadzeni mają

A: tysiąc pytań,

B: chcą cię uściskać.

Zadam ci jedno szybkie pytanie:

Kiedy pierwszy zacząłeś ten projekt i wprowadziłeś stado zwierząt..... -

jest pustynia.

Co było ich pożywieniem?

Jak ta część funkcjonuje?

Od czego zaczynasz?

Allan Savory: cóż, robimy to juz długo,

i jedyny raz, gdy musieliśmy dostarczyć

paszę, było podczas rekultywacji kopalni,

gdzie obszar był w całości goły.

Jednakże, wiele lat temu,

wzięliśmy najgorszy teren w Zimbabwe,

gdzie zaoferowalem 5 funtów

jeśli ktokolwiek znalazłby źdźbło trawy na odcinku stu kilometrów,

i na tej ziemi,

potroiliśmy zagęszczenie, ilość zwierząt

w pierwszym roku bez karmienia,

jedynie poprzez przemieszczanie,

naśladując naturę i używając krzywych sigmoidalnych.

Tej zasady.

To trochę zbyt techniczne zagadnienie, aby to wytłumaczyć, ale użyliśmy tylko tych zasad.

Cóż, chciałbym

-mam na myśli, że to jest tak interesujące

i ważne przesłanie.

Najlepsi ludzie na naszym blogu zgromadzą się

i bedą z Tobą rozmawiać,

- chcę zdobyć więcej informacji na ten temat-

AS: Wspaniale.

CA: które możemy dzielić wraz z wystąpieniem-

To jest zdumiewające wystąpienie, szczerze wzruszające wystąpienie

i myślę, że słyszałeś że my wszyscy ci dopingujemy.

Dziekuje ci bardzo.

AS: Cóż, dziekuje.dziekuje.dziekuje,Chris.

( oklaski )