Liz Larner: Wykrzywianie formy kolorem | Art21 "Extended Play"

Odcinek 250: Liz Larner spaceruje przez Los Angeles County Museum of Art i omawia swoje zainteresowanie oddzieleniem koloru od formy w swojej pracy. Wychodzi od przykładu rzeźby minimalisty Tony Smitha, wielkiej geometrycznej pracy "Smoke" (1967) i dzieli się swoim osobistym zamiłowaniem do tej rzeźby, obecnie zainstalowanej w atrium muzealnego Budynku Ahmansona. Artystka mówi "To chyba w ogóle najlepszy przykład tego, czego może dokonać rzeźba".

Praca Smitha służy zarówno do badania abstrakcyjnych form geometrycznych, jak i do aktywizowania pustej przestrzeni, która otacza dzieło. Larner widzi swoją własną pracę jako kontynuację tej idei z jedną istotną różnicą: koloru.

"Kolor to tak olbrzymia częśc naszaj percepcji" mówi artystka "że umieć go używać jako materiał, i sprawić, żeby pracował wolumetrycznie
a nie używać go jedynie graficznie to dla mnie bardzo ciekawe. Pocejście Larner jest najbardziej widoczne w jej rzeźbie z 2010 roku - "6", sfilmowanej w 2015 podczas filmowania Instytutu Sztuki w Chicago w 2015 roku. "Nie musi być równowagi między wielkością, masą i gęstością".

Liz Larner eksperymentuje z abstakcyjnymi formami rzeźby w szalonej gamie materiałów, łącznie z ceramiką polichromatyczną, która przypomina tektoniczne przemieszczenia geologiczne zachodnich krajobrazów. Pracując zarówno narzędziami analogowymi jak i cyfrowymi, Larner w każej kolejnej pracy używa innych materiałów takich, jak włókno szklane, kryształy, papier, glina, aluminium, stal, guma, epoksyd, lustra, tekstylia, a nawet bakterie. Dzięki śmiałym poszukiwaniom nowych form rzeźby Larner da się przeżywać w skali ludzkiej oraz jako idiosynkratyczną wizję, która przedkłada osobistą narrację ponad minimalistyczą surowość.

Więcej o artystce pod adresem:
https://art21.org/artist/liz-larner/

NAPISY | Produkcja: Véronique Bernard & Ian Forster. Wywiad: Véronique Bernard & Deborah Dickson. Editor: Morgan Riles. Kamera: Scott Anger & Steve Delahoyde. Sound: Theresa Radka. Artwork Courtesy: Liz Larner, Regen Projects, & © Tony Smith Estate / Artists Rights Society (ARS), New York. Muzyka: Roger Plexico & The Underscore Orkestra. Specjalne podziękowania: The Art Institute of Chicago & The Los Angeles County Museum of Art.

"Extended Play" wspiera częściowo Wydział Kultury Miasta Nowy Jork we współpracy z Radą Miasta; 21c Museum Hotel oraz indywidualni darczyńcy.

["Art21 Extended Play"]

["Liz Larner: Wykrzywianie formy kolorem"]

Ta podpora wydaje się krótsza,

ale myślę, że przetworzenie tetrahedronu

również daje ten efekt.

To moja ulubiona rzeźba
w Los Angeles --

a może w ogóle ulubiona.

To jest "Smoke" Tony'ego Smitha
- ustawiono ją tutaj w 2008 roku.

Z różnych stron
widać tutaj heksagon.

Nie ma tutaj kątów prostych.

To doskonały przykład swobody

i chodzi tu o więcej, niż matematykę,

chociaż właściwie tylko o matematykę.
[ŚMIECH]

Atrium budynku Ahmansona
Miejskiego Muzeum Sztuki

w Los Angeles
to była zupełnie martwa przestrzeń,

po prostu przechodziło sie przez nią

z jednego miejsca w drugie.

Dlatego to, że postawiono tutaj tę rzeźbę

zupełnie to miejsce zmieniło.

[ODGŁOS KROKÓW]

Nawet, jeśli trzeba tędy przejść szybko,

to pod każdym kątem
ta rzeźba dostarcza świetnych wrażeń.

To chyba najlepszy przykład na to,

czego może dokonać rzeźba.

Teraz, kiedy Muzeum się przenosi

a budynek straci swoją funkcję,
przyjdę tu wiele razy.

Czytam jeszcze o Tonym Smithu,

że "można ją mieć w każdym kolorze,
pod warunkiem, że to jest czarny".

[ŚMIECH]

On naprawdę ograniczył się do tego,

żeby nie szaleć z kolorem

bo po prostu forma jest bardzo ważna.

Nie przywykliśmy widzieć, jak kolor
potrafi zniekształcić formę,

jeżeli za nią nie podąża.

Kolor to olbrzymia część naszej percepcji

i używanie go jako materiału ,
w sposób wolumetryczny,

a nie w sposób graficzny
jest dla mnie bardzo ciekawe.

Oglądanie minimalizmu
może przynieść wiele przyjemności.

Między wielkością, masą i gęstością
nie musi być równowagi,

- to właśnie to wydało mi sie
naprawdę ekscytujące w pracy.

Powiedziałam heksagram, czy heksagon?

[DZIENNIKARZ, ZZA KADRU]
Heksagon.

[LARNER]
Okej!

[ŚMIECH]