-
Nauczmy się mnożyć.
-
M N O Ż E N I E
-
Według mnie, najlepszym sposobem, żeby to zrobić jest po prostu zrobienie paru przykładów,
-
omówienie ich
-
i próba wymyślenia, co znaczą.
-
W moim pierwszym przykładzie mam dwa razy trzy
-
Do tej pory prawdopodobnie wiecie już, ile to jest dwa plus trzy.
-
Dwa plus trzy.
-
Równa się pięć.
-
Jeśli potrzebujesz trochę przypomnienia, możesz sobie wyobrazić, że
-
mam dwie--nie wiem--dwie bordowe
-
tak się nazywa ten kolor--wisienki.
-
I chcę do nich dodać trzy borówki.
-
Ile mam teraz wszystkich owoców?
-
Powiedziałbyś, och, jeden, dwa, trzy, cztery, pięć.
-
Albo tak samo, gdybym miał tutaj oś liczbową,
-
prawdopodobnie nie potrzebujesz tej powtórki, ale ona nigdy nie zaszkodzi.
-
Utrwalenie wiedzy nigdy nie zaszkodzi.
-
I to jest zer, jeden, dwa, trzy, cztery, pięć.
-
Jeśli jesteś dwa na prawo od zera
-
generalnie, jeśli dodajemy, idziemy w prawo
-
Jeśli miałbyś do tego dodać trzy
-
posunąłbyś się o trzy kreski w prawo.
-
Więc, tak jak mówiłem, jeśli właśnie się posunąłem o trzy w prawo,
-
gdzie wylądowałem?
-
Raz, dwa, trzy.
-
Skończyłem w piątce.
-
W takim razie, rozumiesz, że dwa plus trzy równa się pięć.
-
Więc ile to jest dwa razy trzy?
-
Łatwym sposobem na myślenie o mnożeniu jest "razowanie" czegoś
-
to tylko prosty sposób na dodawanie czegoś do siebie kilka razy
-
Więc to znaczy, to trochę podchwytliwe
-
Nie będziesz dodawać dwóch do trzech.
-
Dodasz
-
w zasadzie można o tym myśleć na dwa sposoby.
-
Dodasz dwa do siebie trzy razy.
-
I co to znaczy?
-
Cóż, to znaczy, że powiesz "dwa plus dwa plus dwa"
-
A gdzie podziała się trójka?
-
Ile mamy tu dwójek?
-
Zobaczmy, mam--to jedna dwójka, to druga,
-
Mam trzy dwójki.
-
Liczę teraz cyfry
-
tak samo jak wcześniej liczyłem borówki.
-
Miałem jedną, dwie, trzy borówki.
-
Mam jedną, dwie, trzy dwójki.
-
Ta trójka mówi mi ile będę miał dwójek
-
Więc ile to jest dwa razy trzy?
-
Wziąłem dwójkę i dodałem ją do siebie trzy razy.
-
Więc dwa plus dwa to trzy.
-
Cztery plus dwa jest równe sześć.
-
To tylko jeden ze sposobów myślenia o tym.
-
Inaczej moglibyśmy powiedzieć, że
-
zamiast mieć dwa dodane do siebie trzy razy,
-
mogliśmy dodać do siebie trzy dwa razy!
-
Wiem, że to może się robić trochę mylące,
-
ale jak więcej poćwiczysz, zobaczysz w tym trochę sensu.
-
Więc to działanie, pozwól, że je przepiszę
-
dwa razy trzy
-
Mogłoby być też zapisane jako trzy razy dwa.
-
Więc trze plus trzy.
-
I jeszcze raz, wiesz, gdzie poszłą ta dwójka?
-
Wiesz, mam dwa razy trzy
-
a za każdym razem, kiedy dodajesz, widzisz, że mam dwie--och, nie pamiętam
-
a, powiedziałem: wisienki, ale mogłyby to być maliny albo cokolwiek.
-
Wtedy mam dwie rzeczy, mam trzy rzeczy
-
i ta dwójka i to trzy nigdy nie znikają.
-
Kiedy je do siebie dodam, będzie pięć.
-
Ale mówię tu, że dwa razy trzy
-
to to samo, co trzy plus trzy.
-
Gdzie się podziała dwójka?
-
W tym wypadku, w tym scenariuszu, dwa
-
mówi mi ile razy mam dodać do siebie trzy.
-
Co ciekawe, niezależnie w jaki sposób ujmę dwa razy trzy,
-
Mogę to ująć jako dwa plus dwa plus dwa,
-
lub jako dodawanie dwójki do siebie trzy razy.
-
Mogę to ująć w ten sposób albo
-
jako dodawanie do siebie trójki dwa razy.
-
Zauważ, dostaję tę samą odpowiedź.
-
Ile jest trzy plus trzy?
-
Też równa się sześć.
-
Teraz pewnie pierwszy raz w matematyce
-
napotkasz coś bardzo fajnego!
-
Czasem, niezależnie od ścieżki, którą wybierzesz
-
o ile jest poprawna, dostaniesz tą samą odpowiedź.
-
Więc dwójka ludzi może zobrazować
-
o ile robią to poprawnie
-
dwa różne problemy, ale oboje dojdą do tego samego rozwiązania.
-
Pewnie powiesz,
-
Sal, kiedy to całe mnożenie w ogóle się przydaje?
-
Oto kiedy.
-
Czasami upraszcza liczenie.
-
Powiedzmy, że mam
-
trzymajmy się analogii do owoców.
-
Analogia jest wtedy, kiedy jakby używasz czegoś zamiast...
-
dobra, nie będę w to wnikał.
-
Nasz przykład z owocami.
-
Powiedzmy, że mam cytryny.
-
Pozwól, że narysuję masę cytryn.
-
W rządkach po trzy.
-
Więc ma raz, dwa, trzy-nie będę ich liczył
-
bo to oddali nas od odpowiedzi.
-
Po prostu rysuję sporo cytryn.
-
Teraz, jeśli ci powiem"powiedz, ile tu jest cytryn"
-
Jeśli bym to zrobił,
-
poświęciłbyś się liczeniu cytryn.
-
I nie zajęłoby to długo, żeby powiedzieć, że
-
tu są jedna, dwie, trzy, cztery, pięć, sześć, siedem, osiem, dziewięć, dziesięć, jedenaście, dwanaście cytryn.
-
W zasadzie podałem ci odpowiedź.
-
Wiemy, że tu jest dwanaście cytryn.
-
Ale jest szybszy i prostszy
-
sposób na policzenie wszystkich cytryn.
-
Zauważ: ile jest cytryn w każdym rządku?
-
Rządek to jakby cytryny odtąd dotąd
-
Myślę, że wiesz, co to rządek.
-
Nie chcę cię traktować z góry.
-
Więc ile jest cytryn w rządku?
-
Są trzy.
-
A teraz zadam ci inne pytanie.
-
Ile jest rządków?
-
Był jeden rządek, jest drugi,
-
trzeci i czwarty.
-
Łatwą metodą na policzenie tego jest powiedzenie, że mam trzy cytryny w rządku
-
a rządków mam cztery
-
Więc powiedzmy, że mam trzy cytryny na rządek.
-
Mam nadzieję, że ci nie mieszam, myślę, że ci się to spodoba.
-
Mam cztery rządki.
-
Więc mam cztery razy trzy cytryny.
-
Cztery razy trzy cytryny.
-
To powinno się równać liczbie cytryn, które mam : dwanaście.
-
Żeby to połączyć z tym, co właśnie zrobiłem z dodawaniem,
-
pomyślmy o tym
-
Cztery razy trzy, dosłownie kiedy
-
wiedz, kiedy mówisz ''cztery razy trzy'
-
wyobrażam to sobie
-
wyobrażam sobie cztery razy trzy.
-
Więc trzy cztery razy.
-
Trzy plus trzy, plus trzy, plus trzy.
-
Jeśli to zrobimy, dostaniemy:
-
Trzy plus trzy to sześć
-
Sześć plus trzy to dziewięć.
-
Dziewięć plus trzy to dwanaście.
-
Z tej części wideo.
-
dowiedzieliśmy się, że to samo mnożenie
-
może być rozumiane
-
jako trzy razy cztery.
-
Możesz zmieniać kolejność.
-
To jedna z przydatnych
-
i ciekawych właściwości mnożenia.
-
To może być też zapisane jako cztery razy trzy.
-
Cztery plus cztery, plus cztery.
-
Dodajesz do siebie czwórkę trzy razy.
-
Cztery plus cztery to osiem.
-
Osiem plus cztery to dwanaście.
-
W Wielkiej Brytanii mówimy cztery razy trzy,
-
ale spotkałem ludzi,
-
sporo ludzi z mojej rodziny uczyło się, że
-
Można to nazwać angielskim systemem
-
Często powiedzą na to cztery trójki albo trzy czwórki.
-
To jest w pewien sposób bardziej intuicyjne.
-
Może nie kiedy to słyszysz za pierwszym razem
-
ale jak napiszą zadanie z mnożenia
-
albo je powiedzą
-
Zapytają, ile to cztery trójki?
-
A kiedy powiedzą cztery trójki
-
Mówią dosłownie, ile to cztery trójki?
-
To jedna, dwie, trzy, cztery trójki.
-
Ile wynoszą cztery trójki, kiedy je do siebie dodasz?
-
Dwanaście.
-
Mógłbyś też powiedzieć, ile to trzy czwórki?
-
Pozwól, że to zapiszę.
-
Zrobię to innym kolorem.
-
To cztery trójki.
-
Dosłownie, to cztery trójki.
-
Jeśli bym ci powiedział, napisz cztery trójki i dodaj je do siebie
-
to właśnie to
-
To jest cztery razy trzy.
-
Albo trzy razy cztery.
-
A to jest-innym kolorem-
-
to trzy czwórki.
-
Może też być zapisane jako trzy razy cztery.
-
Wszystkie są równe dwanaście.
-
Teraz pewnie powiesz,
-
ok, fajnie, śmiesznej sztuczki
-
mnie nauczyłeś, Sal,
-
ale szybciej bym policzył te cytryny
-
niż, no wiesz, zrobił to zadanie.
-
A to po pierwsze dlatego, że jesteś nowy w mnożeniu
-
Ale zobaczysz, że czasem
-
a w zasadzie często
-
Nie chcę używać tego słowa za często w wideo o mnożeniu
-
kiedy każdy rządek cytryn
-
zamiast trzech
-
może zmieścić sto cytryn!
-
Może być sto rządków!
-
Liczenie tych cytryn zajmie ci wieczność
-
i wtedy przydaje się mnożenie
-
choć nie nauczymy się teraz, jak mnożyć sto razy sto.
-
Teraz chcę ci dać jedną rzecz,
-
taką sztuczkę,
-
Pamiętam, że moja siostra -żeby ci pokazać, jak bardzo była ode mnie bystrzejsza-
-
kiedy ja byłem w przedszkolu, a ona w trzeciej klasie
-
zapytała"Sal, ile to trzy razy jeden?"
-
A ja odpowiedziałem, zgodnie z tym, co podpowiadał mi umysl
-
O, to jak trzy plus jeden,
-
i powiedziałem, że trzy plus jeden to trzy.
-
Powiedziałem
-
O! Wiesz, trzy razy jeden, to też musi być cztery.
-
Na co ona:"Nie, głuptasie! To trzy!"
-
A ja nie wiedziałem, jakim cudem to możliwe
-
Jakim cudem trzy razy jakaś liczba to dalej ta sama liczba?
-
Pomyśl o tym, co to znaczy
-
Możesz na to patrzeć jak na trzy jedynki
-
Ile to trzy jedynki>
-
Jeden plus kolejne jeden, plus kolejne jeden.
-
Równa się trzy.
-
Albo możesz to zrobić jak trzy razy jeden
-
Ile to jest trzy razy jeden?
-
To tak łatwe, że aż prawie głupie!
-
To po prostu trzy.
-
Jedna trójka.
-
Możesz to zapisać jako jedną trójkę.
-
Dlatego kiedy cokolwiek mnożymy przez jeden,
-
albo jeden przez coś
-
wychodzi to coś!
-
Więc, trzy razy jeden to trzy.
-
Jeden razy trzy to trzy.
-
Wiesz, mógłbym powiedzieć, że sto razy jeden
-
jest równe sto.
-
Mogę powiedzieć, że trzydzieści dziewięć razy jeden
-
równa się trzydzieści dziewięć
-
Myślę, że już znasz takie duże liczby.
-
To ciekawe.
-
Teraz jest jeszcze inna naprawdę interesująca rzecz w mnożeniu.
-
To mnożenie przez zero.
-
Zacznę od porównania, przykładu dodawania.
-
Trzy plus zero, pewnie już wiesz,
-
wynosi trzy.
-
Bo do trójki dodaję nic.
-
Jeśli masz trzy jabłka
-
i dam ci zero więcej jabłek
-
dalej będziesz miał trzy jabłka.
-
Ale ile to trzy
-
może troszkę za bardzo się przykleiłem do liczby trzy
-
pozwól mi zmienić
-
Ile jest cztery razy zero?
-
To jak zero cztery razy.
-
Ile to jest zero plus zero, plus zero, plus zero?
-
Cóż, to zero!
-
Jasne? Mam nic plus ni, plus nic, plus nic.
-
Czyli nie mam nic!
-
Można o tym pomyśleć inaczej
-
Mógłbym powiedzieć, cztery zero razy.
-
Więc jak napisać cztery zero razy?
-
Po prostu nie pisać nic, prawda?
-
Ponieważ jeśli napiszę coś,
-
jeśli napiszę jedną czwórkę, nie mam "żadnych czwórek".
-
Więc to jest jak mówienie
-
to jest cztery
-
niech to zapiszę
-
to są cztery zera
-
Mógłbym też napisać zero czwórek
-
A ile to zero czwórek?
-
Po prostu zostawię tu puste miejsce.
-
Napisałem!
-
Nie ma tu żadnych czwórek!
-
Jest wielka dziura.
-
To kolejna zabawna rzecz.
-
Cokolwiek razy zero równa się zero!
-
Mogę napisać wielką liczbę.
-
Wiesz, pięć milionów czterysta dziewięćdziesiąt trzy tysiące sześćset dziewięćdziesiąt dwa
-
razy zero.
-
Ile wyjdzie?
-
Zero.
-
Tak przy okazji,
-
ile to ta liczba razy jeden?
-
To znowu ta liczba.
-
Ile to zero razy siedemnaście?
-
Znowu, to zero.
-
W każdym razie, myślę, że dosyć już powiedziałem.
-
Do zobaczenia w następnym video!