WEBVTT 00:00:00.000 --> 00:00:02.000 Dziś zajmę się kwestią 00:00:02.000 --> 00:00:03.000 nieco inną, niż pierwotnie zamierzałem. 00:00:05.000 --> 00:00:07.000 Politykę zagraniczną macie w telewizji, 00:00:07.000 --> 00:00:10.000 w programach Rachel Maddow i innych. 00:00:10.000 --> 00:00:12.000 (Śmiech) NOTE Paragraph 00:00:12.000 --> 00:00:15.000 Ja chcę mówić o młodzieży i strukturze. 00:00:15.000 --> 00:00:17.000 Ja chcę mówić o młodzieży i strukturze. 00:00:17.000 --> 00:00:19.000 W środę po południu, 00:00:19.000 --> 00:00:22.000 na Brooklynie w Nowym Yorku, 00:00:22.000 --> 00:00:25.000 w Cristo Rey High School, szkole prowadzonej przez jezuitów, 00:00:25.000 --> 00:00:29.000 miałem wykład dla grupy młodzieży. 00:00:29.000 --> 00:00:31.000 Widać ich tutaj za mną. 00:00:31.000 --> 00:00:34.000 Zauważcie, że prawie wszyscy należą do mniejszości. 00:00:34.000 --> 00:00:36.000 Budynek jest raczej surowy, 00:00:36.000 --> 00:00:40.000 stary nowojorski budynek szkolny, nic specjalnego, 00:00:40.000 --> 00:00:42.000 stare tablice szkolne i inne takie. 00:00:42.000 --> 00:00:45.000 Około 300 dzieci uczy się w szkole, 00:00:45.000 --> 00:00:48.000 która działa od czterech lat, 00:00:48.000 --> 00:00:51.000 a w tym roku ukończy ją pierwszy rocznik. 00:00:51.000 --> 00:00:53.000 Dwadzieścia dwie osoby kończą szkołę, 00:00:53.000 --> 00:00:55.000 i wszystkie 22 idą na studia. 00:00:55.000 --> 00:00:58.000 Wszyscy wywodzą się z domów, 00:00:58.000 --> 00:01:00.000 gdzie zwykle jest jedna dorosła osoba, 00:01:00.000 --> 00:01:03.000 na ogół matka albo babcia. 00:01:03.000 --> 00:01:06.000 Tutaj przychodzą po wykształcenie 00:01:06.000 --> 00:01:07.000 i po strukturę. NOTE Paragraph 00:01:07.000 --> 00:01:10.000 To zdjęcie zamieściłem 00:01:10.000 --> 00:01:12.000 w zeszłym tygodniu na Facebooku, 00:01:12.000 --> 00:01:14.000 a ktoś napisał: 00:01:14.000 --> 00:01:19.000 "Dlaczego on mu każe stać na baczność?" 00:01:19.000 --> 00:01:23.000 i dodał: "Chociaż fajnie tu wygląda". (Śmiech) NOTE Paragraph 00:01:23.000 --> 00:01:26.000 Wygląda fajnie, bo dzieci potrzebują struktury. 00:01:26.000 --> 00:01:30.000 W wystąpieniach szkolnych stosuję sztuczkę, 00:01:30.000 --> 00:01:32.000 kończąc swoją homilię do dzieci, 00:01:32.000 --> 00:01:35.000 zapraszam je do zadawania pytań. 00:01:35.000 --> 00:01:36.000 Kiedy podniosą rękę mówię: "Podejdź", 00:01:36.000 --> 00:01:39.000 i każę stanąć naprzeciwko siebie 00:01:39.000 --> 00:01:41.000 na baczność, jak w wojsku. 00:01:41.000 --> 00:01:43.000 Ręce wyprostowane wzdłuż ciała, 00:01:43.000 --> 00:01:46.000 głowa do góry, oczy otwarte, wzrok przed siebie, 00:01:46.000 --> 00:01:50.000 mów głośno, żeby wszyscy słyszeli. 00:01:50.000 --> 00:01:53.000 Bez garbienia się, zwisających spodni, nic z tych rzeczy. 00:01:53.000 --> 00:01:54.000 (Śmiech) 00:01:54.000 --> 00:01:57.000 Młodzieńcowi o nazwisku Cruz spodobało się. 00:01:57.000 --> 00:02:01.000 Zdjęcie, które dał na Facebooka rozprzestrzeniło się w sieci. 00:02:01.000 --> 00:02:03.000 (Śmiech) 00:02:03.000 --> 00:02:06.000 Ludzie myślą, że byłem dla niego niedobry, 00:02:06.000 --> 00:02:08.000 a my się dobrze bawimy. 00:02:08.000 --> 00:02:10.000 Od lat tak robię, 00:02:10.000 --> 00:02:13.000 im młodsze dzieci, tym lepsza zabawa. NOTE Paragraph 00:02:13.000 --> 00:02:16.000 Kiedy w grupie są sześcio- i siedmiolatki, 00:02:16.000 --> 00:02:18.000 muszę coś wymyślić, żeby cicho siedziały. 00:02:18.000 --> 00:02:20.000 Inaczej będą ciągle gadać. 00:02:20.000 --> 00:02:22.000 Na początek mała gra, 00:02:22.000 --> 00:02:23.000 zanim postawię ich na baczność. NOTE Paragraph 00:02:23.000 --> 00:02:26.000 Mówię: "Słuchajcie, w wojsku, 00:02:26.000 --> 00:02:28.000 kiedy chcemy, żebyście uważali, 00:02:28.000 --> 00:02:31.000 mamy komendę 'spocznij'. 00:02:31.000 --> 00:02:35.000 Wtedy wszyscy się uciszają i słuchają. 00:02:35.000 --> 00:02:36.000 Rozumiecie?" NOTE Paragraph 00:02:36.000 --> 00:02:41.000 "Aha, aha, rozumiemy". "Poćwiczmy. Zacznijcie mówić naraz" 00:02:41.000 --> 00:02:44.000 Pozwalam na jakieś 10 sekund, a potem krzyczę: "Spocznij!" NOTE Paragraph 00:02:44.000 --> 00:02:48.000 "Phi!" (Śmiech) NOTE Paragraph 00:02:48.000 --> 00:02:50.000 "Tak, panie generale". NOTE Paragraph 00:02:50.000 --> 00:02:53.000 Spróbujcie ze swoimi dziećmi. Może zadziała. (Śmiech) 00:02:53.000 --> 00:02:56.000 Chociaż nie sądzę. NOTE Paragraph 00:02:56.000 --> 00:02:59.000 W każdym razie ta zabawa 00:02:59.000 --> 00:03:00.000 wzięła się z moich doświadczeń w wojsku. 00:03:00.000 --> 00:03:04.000 Ponieważ większość dorosłego życia 00:03:04.000 --> 00:03:08.000 przepracowałem z młodzieżą, które nazywam nastolatkami z bronią. 00:03:08.000 --> 00:03:10.000 Braliśmy ich do wojska, 00:03:10.000 --> 00:03:13.000 najpierw umieszczaliśmy 00:03:13.000 --> 00:03:17.000 w środowisku z pewną strukturą, ustawialiśmy w szeregu, 00:03:17.000 --> 00:03:18.000 tak samo ubieraliśmy , 00:03:18.000 --> 00:03:21.000 obcinaliśmy włosy, żeby wyglądali jednakowo, 00:03:21.000 --> 00:03:23.000 nie pozwaliśmy wyłamywać się z szeregu. 00:03:23.000 --> 00:03:25.000 Uczymy ich patrzeć w prawo, w lewo, 00:03:25.000 --> 00:03:27.000 wykonywać polecenia 00:03:27.000 --> 00:03:30.000 i znać konsekwencje niewykonania rozkazu. 00:03:30.000 --> 00:03:31.000 To daje im strukturę. 00:03:31.000 --> 00:03:35.000 Potem przedstawiamy im sierżanta musztry, którego natychmiast znienawidzą. 00:03:35.000 --> 00:03:37.000 Naprawdę go nienawidzą. 00:03:37.000 --> 00:03:39.000 Sierżant zaczyna na nich wrzeszczeć 00:03:39.000 --> 00:03:43.000 i mówić mnóstwo nieprzyjemnych rzeczy. 00:03:43.000 --> 00:03:46.000 Z czasem dzieje się coś zdumiewającego. 00:03:46.000 --> 00:03:49.000 Kiedy powstanie struktura, 00:03:49.000 --> 00:03:53.000 kiedy zrozumieją sens 00:03:53.000 --> 00:03:57.000 oraz: "Tu nie ma mamusi, synku. 00:03:57.000 --> 00:04:00.000 Jestem twoim najgorszym koszmarem. Jestem dla ciebie mamą i tatą. 00:04:00.000 --> 00:04:03.000 Tak to jest. Zrozumiałeś, synku? 00:04:03.000 --> 00:04:06.000 Kiedy zadaję pytanie, są tylko trzy możliwe odpowiedzi: 00:04:06.000 --> 00:04:08.000 Tak jest, Sir; Nie, Sir; Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, Sir. 00:04:08.000 --> 00:04:10.000 Nie opowiadaj, dlaczego czegoś nie zrobiłeś. 00:04:10.000 --> 00:04:13.000 Tak jest, Sir; Nie, Sir; Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, Sir". NOTE Paragraph 00:04:13.000 --> 00:04:14.000 "Nie ogoliłeś się". "Tak, ale ..." NOTE Paragraph 00:04:14.000 --> 00:04:17.000 "Nie opowiadaj, ile razy rano skrobałeś zarost. 00:04:17.000 --> 00:04:19.000 Mówię ci, że się nie ogoliłeś". NOTE Paragraph 00:04:19.000 --> 00:04:22.000 "Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, Sir". "Dobry chłopiec, szybko się uczysz". NOTE Paragraph 00:04:22.000 --> 00:04:25.000 Zdumiewające, czego można dokonać 00:04:25.000 --> 00:04:27.000 umieszczając ich w ramach struktury. 00:04:27.000 --> 00:04:32.000 W 18 tygodni nabywają umiejętności. Dojrzewają. 00:04:32.000 --> 00:04:35.000 Z czasem zaczną podziwiać sierżanta musztry 00:04:35.000 --> 00:04:37.000 i nigdy go nie zapomną. 00:04:37.000 --> 00:04:40.000 Zaczynają go szanować. 00:04:40.000 --> 00:04:44.000 Potrzebujemy więcej struktury i szacunku 00:04:44.000 --> 00:04:46.000 w życiu naszych dzieci. NOTE Paragraph 00:04:46.000 --> 00:04:48.000 Spędzam dużo czasu z młodzieżą. 00:04:48.000 --> 00:04:51.000 Pytam ludzi: "Kiedy zaczyna się proces edukacji?" 00:04:51.000 --> 00:04:53.000 Ciągle mówimy: "Naprawmy szkolnictwo. 00:04:53.000 --> 00:04:56.000 Zróbmy coś dla nauczycieli. Dajmy więcej komputerów do szkół. 00:04:56.000 --> 00:04:59.000 Zapewnijmy naukę przez internet". NOTE Paragraph 00:04:59.000 --> 00:05:03.000 To częściowe rozwiązanie. 00:05:03.000 --> 00:05:06.000 Prawdziwe rozwiązanie zaczyna się od przyprowadzenia dziecka do szkoły, 00:05:06.000 --> 00:05:10.000 od struktury w sercu i duszy dziecka. NOTE Paragraph 00:05:10.000 --> 00:05:13.000 Kiedy zaczyna się proces nauki? W pierwszej klasie? 00:05:13.000 --> 00:05:15.000 Nie, on zaczyna się wtedy, 00:05:15.000 --> 00:05:18.000 gdy dziecko w ramionach matki 00:05:18.000 --> 00:05:21.000 spogląda na nią 00:05:21.000 --> 00:05:24.000 i mówi: "To na pewno moja mama. 00:05:24.000 --> 00:05:27.000 To ona mnie karmi. 00:05:27.000 --> 00:05:29.000 Kiedy źle się czuję, 00:05:29.000 --> 00:05:31.000 to ona się mną zajmuje. 00:05:31.000 --> 00:05:34.000 To jej języka się nauczę". 00:05:34.000 --> 00:05:37.000 W tej chwili dzieci odsuwają inne języki, 00:05:37.000 --> 00:05:40.000 których w tym wieku mogłyby się uczyć. 00:05:40.000 --> 00:05:42.000 Do trzeciego miesiąca życia liczy się tylko ona, 00:05:42.000 --> 00:05:45.000 osoba, która może być matką, 00:05:45.000 --> 00:05:47.000 babcią, kimś, kto zajmuje się dzieckiem. 00:05:47.000 --> 00:05:49.000 Wtedy zaczyna się proces edukacji, 00:05:49.000 --> 00:05:51.000 wtedy powstaje język, 00:05:51.000 --> 00:05:53.000 wtedy powstaje miłość. Wtedy powstaje struktura. 00:05:53.000 --> 00:05:55.000 Wtedy zaczynasz wpajać dziecku, 00:05:55.000 --> 00:05:58.000 że: "Jesteś wyjątkowy, 00:05:58.000 --> 00:06:01.000 różny od innych dzieci. 00:06:01.000 --> 00:06:03.000 Będziemy ci czytać książeczki". 00:06:03.000 --> 00:06:05.000 Dziecko, któremu nie czytano, 00:06:05.000 --> 00:06:07.000 idąc do szkoły jest w niebezpieczeństwie. 00:06:07.000 --> 00:06:09.000 Dziecko, które nie umie nazwać kolorów, 00:06:09.000 --> 00:06:12.000 nie zna się na zegarku, nie umie zawiązać butów, 00:06:12.000 --> 00:06:14.000 nie wie, jak to się robi, 00:06:14.000 --> 00:06:16.000 i nie wie, jak robić coś, 00:06:16.000 --> 00:06:19.000 co mi wpojono w dzieciństwie słowem "uważaj". 00:06:19.000 --> 00:06:23.000 Uważaj na zachowanie! Uważaj na dorosłych! Uważaj, co mówisz! 00:06:23.000 --> 00:06:27.000 To dobry sposób na wychowanie dzieci. 00:06:27.000 --> 00:06:29.000 Teraz obserwuję swoje wnuki 00:06:29.000 --> 00:06:33.000 i ku zmartwieniu moich dzieci, 00:06:33.000 --> 00:06:38.000 zachowują się tak samo, jak my kiedyś. Odciskamy piętno. NOTE Paragraph 00:06:38.000 --> 00:06:43.000 Tak trzeba, żeby przygotować dzieci do edukacji i pójścia do szkoły. 00:06:43.000 --> 00:06:46.000 Z całych sił staram się nieść przesłanie, 00:06:46.000 --> 00:06:48.000 że potrzebujemy przedszkoli, 00:06:48.000 --> 00:06:52.000 potrzebujemy Head Start, programu pomocy dzieciom w trudnej sytuacji, 00:06:52.000 --> 00:06:54.000 potrzebujemy opieki prenatalnej. 00:06:54.000 --> 00:06:59.000 Proces edukacji zaczyna się jeszcze przed narodzinami dziecka, 00:06:59.000 --> 00:07:01.000 i jeśli tego nie zrobimy, będziemy w tarapatach. 00:07:01.000 --> 00:07:04.000 Mamy problemy w wielu społecznościach, 00:07:04.000 --> 00:07:07.000 mamy wiele szkół, gdzie dzieci idą 00:07:07.000 --> 00:07:09.000 do pierwszej klasy z błyskiem w oku, 00:07:09.000 --> 00:07:13.000 mają tornister i chęci, 00:07:13.000 --> 00:07:16.000 i nagle widzą, że różnią się od pierwszaków, 00:07:16.000 --> 00:07:21.000 którym czytano, które znają książki i alfabet. 00:07:21.000 --> 00:07:23.000 W trzeciej klasie dzieciaki, 00:07:23.000 --> 00:07:27.000 które na początku nie miały struktury i uwagi, 00:07:27.000 --> 00:07:29.000 widzą, że zostają w tyle, i co robią? 00:07:29.000 --> 00:07:33.000 Okazują to i są na wylocie, 00:07:33.000 --> 00:07:36.000 w drodze do więzienia albo porzucenia szkoły. 00:07:36.000 --> 00:07:38.000 To do przewidzenia. 00:07:38.000 --> 00:07:41.000 Jeśli w trzeciej klasie nie potrafisz czytać, 00:07:41.000 --> 00:07:45.000 mając 18 lat jesteś kandydatem do więzienia. 00:07:45.000 --> 00:07:47.000 Mamy najwyższy wskaźnik uwięzień, 00:07:47.000 --> 00:07:50.000 ponieważ nie dajemy dzieciom odpowiedniego startu w życie. NOTE Paragraph 00:07:50.000 --> 00:07:52.000 Ostatni rozdział mojej książki nosi tytuł 00:07:52.000 --> 00:07:55.000 "Podarunek dobrego startu". 00:07:55.000 --> 00:07:59.000 Wszystkim dzieciom należy się dobry start w życie. NOTE Paragraph 00:07:59.000 --> 00:08:01.000 Miałem to szczęście. 00:08:01.000 --> 00:08:03.000 Nie byłem dobrym uczniem. 00:08:03.000 --> 00:08:06.000 Chodziłem do szkoły państwowej w Nowym Jorku, 00:08:06.000 --> 00:08:08.000 i nie szło mi najlepiej. 00:08:08.000 --> 00:08:12.000 Mam z nowojorskiego Wydziału Edukacji 00:08:12.000 --> 00:08:15.000 wykaz ocen od przedszkola do uczelni. 00:08:15.000 --> 00:08:17.000 Był mi potrzebny do pierwszej książki. 00:08:17.000 --> 00:08:19.000 Chciałem zobaczyć, czy mam dobrą pamięć, 00:08:19.000 --> 00:08:22.000 i niestety mam. (Śmiech) 00:08:22.000 --> 00:08:25.000 Od góry do dołu same tróje. 00:08:25.000 --> 00:08:28.000 W końcu prześliznąłem się przez szkołę średnią, 00:08:28.000 --> 00:08:30.000 dostałem do City College of New York 00:08:30.000 --> 00:08:33.000 ze średnią, z którą nie powinienem się dostać, 00:08:33.000 --> 00:08:36.000 i zacząłem od studiowania inżynierii, 00:08:36.000 --> 00:08:39.000 co trwało tylko sześć miesięcy. (Śmiech) 00:08:39.000 --> 00:08:43.000 Potem była geologia, tzw. "skały dla sportowców". Łatwizna. 00:08:43.000 --> 00:08:45.000 A potem trafiłem na program szkolenia oficerów rezerwy - ROTC. 00:08:45.000 --> 00:08:49.000 Znalazłem coś, co mi dobrze szło, coś, co pokochałem, 00:08:49.000 --> 00:08:52.000 i znalazłem grupę sobie podobnych, którzy czuli tak samo. 00:08:52.000 --> 00:08:56.000 Od tego momentu całe życie poświęciłem programowi ROTC i wojsku. 00:08:56.000 --> 00:08:59.000 Mówię dzieciakom, że dorastając, 00:08:59.000 --> 00:09:02.000 w miarę rozwoju wewnętrznej struktury, 00:09:02.000 --> 00:09:05.000 szukajcie czegoś, co robicie dobrze i co kochacie. 00:09:05.000 --> 00:09:08.000 Kiedy to znajdziecie, macie wszystko. 00:09:08.000 --> 00:09:10.000 O to tu chodzi. Ja znalazłem. NOTE Paragraph 00:09:10.000 --> 00:09:13.000 Władze City College of New York były mną zmęczone. 00:09:13.000 --> 00:09:15.000 Studiowałem cztery i pół, prawie pięć lat, 00:09:15.000 --> 00:09:19.000 a oceny wciąż miałem nienajlepsze, 00:09:19.000 --> 00:09:22.000 i czasami zadzierałem z administracją. 00:09:22.000 --> 00:09:25.000 W CCNY zdecydowali: "Dobrze mu idzie w programie ROTC. 00:09:25.000 --> 00:09:28.000 Ma same piątki tylko z tego. 00:09:28.000 --> 00:09:33.000 Dodajmy mu oceny z programu ROTC 00:09:33.000 --> 00:09:36.000 do średniej oceny i zobaczymy". 00:09:36.000 --> 00:09:43.000 Tak zrobili, dzięki czemu uzyskałem średnią 3+. (Śmiech) 00:09:43.000 --> 00:09:47.000 Ta. (Śmiech) (Brawa) 00:09:47.000 --> 00:09:50.000 Uznali: "Wystarczy do pracy dla rządu. 00:09:50.000 --> 00:09:53.000 Dać go do armii. Więcej go nie zobaczymy". 00:09:53.000 --> 00:09:55.000 Wysłali mnie do wojska, 00:09:55.000 --> 00:09:59.000 i oto wiele lat później uważany jestem 00:09:59.000 --> 00:10:03.000 za jednego z najlepszych wychowanków City College of New York. (Śmiech) 00:10:03.000 --> 00:10:06.000 Wszędzie mówię młodzieży, 00:10:06.000 --> 00:10:10.000 nieważne, gdzie zaczynacie życie, ważne, co z nim zrobicie, 00:10:10.000 --> 00:10:14.000 to decyduje, gdzie wylądujecie. 00:10:14.000 --> 00:10:17.000 Macie szczęście żyć w kraju, 00:10:17.000 --> 00:10:20.000 w którym bez względu na miejsce startu, macie perspektywy, 00:10:20.000 --> 00:10:23.000 o ile wierzycie w siebie, 00:10:23.000 --> 00:10:26.000 wierzycie w społeczeństwo i kraj, 00:10:26.000 --> 00:10:29.000 wierzycie w samodoskonalenie 00:10:29.000 --> 00:10:31.000 i ustawiczne kształcenie. 00:10:31.000 --> 00:10:34.000 To klucz do sukcesu, NOTE Paragraph 00:10:34.000 --> 00:10:37.000 ale zaczyna się od daru dobrego startu. 00:10:37.000 --> 00:10:40.000 Jeśli nie damy go każdemu dziecku, 00:10:40.000 --> 00:10:43.000 jeśli nie zainwestujemy w najmłodszych, 00:10:43.000 --> 00:10:46.000 wpadniemy w tarapaty. 00:10:46.000 --> 00:10:50.000 Dlatego jakieś 25% młodzieży rzuca szkołę, 00:10:50.000 --> 00:10:53.000 a prawie 50% populacji mniejszościowej 00:10:53.000 --> 00:10:56.000 mieszka w rejonach z niskimi dochodami, 00:10:56.000 --> 00:10:59.000 ponieważ nie dostali daru dobrego startu. NOTE Paragraph 00:10:59.000 --> 00:11:03.000 Mój dobry start to nie tylko fajna, dobra rodzina, 00:11:03.000 --> 00:11:07.000 ale to, co od nich słyszałem: 00:11:07.000 --> 00:11:11.000 "Przybyliśmy do tego kraju 00:11:11.000 --> 00:11:14.000 w 1920 i 1924 roku na statkach z bananami. 00:11:14.000 --> 00:11:18.000 Dzień w dzień ciężko pracowaliśmy w przemyśle odzieżowym, 00:11:18.000 --> 00:11:22.000 nie po to, żebyś mógł coś wciągać nosem 00:11:22.000 --> 00:11:26.000 albo wpaść w kłopoty. Nawet nie myśl o porzuceniu szkoły". 00:11:26.000 --> 00:11:29.000 Gdybym wrócił do domu i powiedział swojej rodzinie imigrantów 00:11:29.000 --> 00:11:32.000 "Szkoła mnie zmęczyła, rzucam ją" 00:11:32.000 --> 00:11:34.000 powiedzieliby: "My rzucamy ciebie. Weźmiemy innego dzieciaka". 00:11:34.000 --> 00:11:41.000 (Śmiech) NOTE Paragraph 00:11:41.000 --> 00:11:43.000 Mieli oczekiwania wobec bliższej 00:11:43.000 --> 00:11:47.000 i dalszej rodziny imigrantów z South Bronx, 00:11:47.000 --> 00:11:50.000 ale mieli nie tylko oczekiwania. 00:11:50.000 --> 00:11:54.000 Jak sztylet wbili nam w serca 00:11:54.000 --> 00:11:59.000 poczucie wstydu: "Nie przynieś wstydu rodzinie". 00:11:59.000 --> 00:12:00.000 Czasami wpadałem w tarapaty, 00:12:00.000 --> 00:12:02.000 rodzice przychodzili do domu, 00:12:02.000 --> 00:12:06.000 czekałem w swoim pokoju, 00:12:06.000 --> 00:12:08.000 i mówiłem do siebie: "OK, 00:12:08.000 --> 00:12:13.000 weź pas i mnie uderz, ale na Boga, nie mów już o przynoszeniu wstydu rodzinie". 00:12:13.000 --> 00:12:15.000 Byłem załamany, kiedy mama mi to robiła. NOTE Paragraph 00:12:15.000 --> 00:12:18.000 Miałem też wielopokoleniową sieć. 00:12:18.000 --> 00:12:21.000 Dzieci potrzebują sieci. Potrzebują być częścią plemienia, 00:12:21.000 --> 00:12:22.000 rodziny, społeczności. 00:12:22.000 --> 00:12:27.000 Ja miałem ciotki mieszkające w kamienice. 00:12:27.000 --> 00:12:29.000 Nie wiem, ile osób jest z Nowego Jorku, 00:12:29.000 --> 00:12:30.000 ale były tutaj kamienice, 00:12:30.000 --> 00:12:34.000 gdzie w oknie zawsze siedziały kobiety, 00:12:34.000 --> 00:12:35.000 opierając się na poduszce. 00:12:35.000 --> 00:12:38.000 Nigdy nie odchodziły. (Śmiech) 00:12:38.000 --> 00:12:41.000 Dorastałem na ulicach, 00:12:41.000 --> 00:12:43.000 a one zawsze tam były. 00:12:43.000 --> 00:12:45.000 Nigdy nie chodziły do łazienki. Nigdy nie gotowały. (Śmiech) 00:12:45.000 --> 00:12:48.000 Nigdy nic nie robiły. 00:12:48.000 --> 00:12:51.000 Ale dzięki nim mieliśmy się na baczności. 00:12:51.000 --> 00:12:53.000 Mieliśmy się na baczności. 00:12:53.000 --> 00:12:55.000 Nie obchodziło ich, 00:12:55.000 --> 00:13:00.000 czy będziesz lekarzem, prawnikiem czy generałem, 00:13:00.000 --> 00:13:03.000 nie spodziewały się generała w rodzinie, 00:13:03.000 --> 00:13:07.000 chciały, żebyś miał wykształcenie i pracę. NOTE Paragraph 00:13:07.000 --> 00:13:09.000 "Nie wciskaj nam kitu o samorealizacji. 00:13:09.000 --> 00:13:12.000 Znajdź pracę i wynocha z domu. 00:13:12.000 --> 00:13:14.000 Nie mamy czasu na bzdury. 00:13:14.000 --> 00:13:18.000 Kiedyś będziecie nas utrzymywać. To wasza rola". NOTE Paragraph 00:13:18.000 --> 00:13:23.000 Dlatego ważne, żebyśmy tę kulturę 00:13:23.000 --> 00:13:28.000 przywrócili w rodzinie, we wszystkich rodzinach. 00:13:28.000 --> 00:13:31.000 Ważne, żebyście wszyscy tu obecni, 00:13:31.000 --> 00:13:34.000 ludzie sukcesu, 00:13:34.000 --> 00:13:38.000 pewnie z cudownymi rodzinami, dziećmi i wnukami, 00:13:38.000 --> 00:13:40.000 odszukali i wyciągnęli rękę 00:13:40.000 --> 00:13:43.000 do takich dzieci, jak pan Cruz, 00:13:43.000 --> 00:13:46.000 którym się uda, jeśli dacie im strukturę, 00:13:46.000 --> 00:13:48.000 przyjdziecie z pomocą, zostaniecie mentorami, 00:13:48.000 --> 00:13:50.000 zainwestujecie w kluby dla młodzieży, 00:13:50.000 --> 00:13:52.000 jeśli będziecie współpracować z systemem szkolnictwa, 00:13:52.000 --> 00:13:53.000 żeby go udoskonalić, 00:13:53.000 --> 00:13:58.000 nie tylko w szkole własnego dziecka, ale też w szkołach w Harlemie, 00:13:58.000 --> 00:14:01.000 a nie tylko w szkole Montessori w lepszej części West Side. 00:14:01.000 --> 00:14:05.000 Wszyscy musimy się zaangażować. 00:14:05.000 --> 00:14:08.000 Inwestujemy nie tylko w dzieci. 00:14:08.000 --> 00:14:10.000 Inwestujemy we własną przyszłość. NOTE Paragraph 00:14:10.000 --> 00:14:13.000 Będziemy krajem mniejszości-większości 00:14:13.000 --> 00:14:15.000 już w następnym pokoleniu. 00:14:15.000 --> 00:14:18.000 Dzisiejsze mniejszości staną się większością. 00:14:18.000 --> 00:14:21.000 Musimy ich przygotować do bycia większością. 00:14:21.000 --> 00:14:23.000 Musimy ich przygotować do przewodzenia 00:14:23.000 --> 00:14:26.000 naszemu wspaniałemu krajowi, 00:14:26.000 --> 00:14:29.000 krajowi, jak żaden inny, 00:14:29.000 --> 00:14:31.000 który codziennie mnie zadziwia, 00:14:31.000 --> 00:14:34.000 gdzie nie zawsze się zgadzamy, często się kłócimy. 00:14:34.000 --> 00:14:37.000 Tak właśnie ten system ma działać. 00:14:37.000 --> 00:14:40.000 To kraj kontrastów, ale i naród narodów. 00:14:40.000 --> 00:14:44.000 Wpływamy na każdy narodu. Każdy naród wpływa na nas. 00:14:44.000 --> 00:14:46.000 Jesteśmy narodem imigrantów. 00:14:46.000 --> 00:14:49.000 Dlatego potrzeba nam zdrowej polityki imigracyjnej. 00:14:49.000 --> 00:14:52.000 Głupio, gdyby jej nie było, 00:14:52.000 --> 00:14:55.000 by powitać tych, którzy chcą tu przyjechać i zostać częścią wspaniałego narodu. 00:14:55.000 --> 00:14:58.000 Przynajmniej odeślijmy ich do domu z wykształceniem, 00:14:58.000 --> 00:15:01.000 żeby pomóc ich nacji wydźwignąć się z nędzy. 00:15:01.000 --> 00:15:05.000 Z chęcią opowiadam o wyjazdach 00:15:05.000 --> 00:15:06.000 do mego rodzinnego Nowego Jorku 00:15:06.000 --> 00:15:08.000 i spacerach po Park Avenue w piękny dzień, 00:15:08.000 --> 00:15:10.000 podziwianiu wszystko wkoło 00:15:10.000 --> 00:15:12.000 i patrzeniu na ludzi z całego świata. 00:15:12.000 --> 00:15:16.000 Zawsze zatrzymuję się na rogu 00:15:16.000 --> 00:15:19.000 i kupuję hot doga z wózka imigranta. 00:15:19.000 --> 00:15:22.000 Nowojorski hot dog to mus. (Śmiech) 00:15:22.000 --> 00:15:25.000 Nieważne, gdzie jestem i co robię, 00:15:25.000 --> 00:15:26.000 hot dog musi być. 00:15:26.000 --> 00:15:29.000 Nawet jako Sekretarz Stanu 00:15:29.000 --> 00:15:32.000 wychodziłem z apartamentu w Waldorf Astoria... 00:15:32.000 --> 00:15:35.000 (Śmiech) 00:15:35.000 --> 00:15:38.000 ...szedłem do Pięćdziesiątej Piątej ulicy, 00:15:38.000 --> 00:15:41.000 rozglądając się za imigrantem z hot dogami. 00:15:41.000 --> 00:15:43.000 Towarzyszyło mi pięciu ochroniarzy 00:15:43.000 --> 00:15:46.000 i trzy wozy policyjne Miasta Nowy Jork, 00:15:46.000 --> 00:15:51.000 żeby nikt mnie nie wykończył na Park Avenue. (Śmiech) 00:15:51.000 --> 00:15:52.000 Zamawiałem hot doga, 00:15:52.000 --> 00:15:55.000 sprzedawca zaczynał go szykować, 00:15:55.000 --> 00:15:56.000 patrzył na ochroniarzy i wozy policyjne, 00:15:56.000 --> 00:15:58.000 "Mam zieloną kartę! Mam zieloną kartę!" (Śmiech) 00:15:58.000 --> 00:16:03.000 "Spokojnie, wszystko w porządku". 00:16:03.000 --> 00:16:05.000 Ale teraz jestem sam. 00:16:05.000 --> 00:16:08.000 Nie mam ochroniarzy ani wozów policyjnych. Nie mam nic. 00:16:08.000 --> 00:16:11.000 Ale hot dog musi być. 00:16:11.000 --> 00:16:14.000 Byłem w zeszły wtorek wieczorem 00:16:14.000 --> 00:16:17.000 koło ronda Columbus Circle. 00:16:17.000 --> 00:16:20.000 Ta scena często się powtarza. 00:16:20.000 --> 00:16:23.000 Idę po swojego hot doga, 00:16:23.000 --> 00:16:25.000 sprzedawca szykuje go, a kończąc 00:16:25.000 --> 00:16:28.000 powie: "Znam pana z w telewizji. 00:16:28.000 --> 00:16:30.000 Generał Powell". 00:16:30.000 --> 00:16:33.000 "Tak, zgadza się". 00:16:33.000 --> 00:16:34.000 Wręczam mu pieniądze. 00:16:34.000 --> 00:16:39.000 "Nie, panie generale. Nic pan nie płaci. Już mi zapłacono. 00:16:39.000 --> 00:16:42.000 Ameryka mi zapłaciła. Nigdy nie zapominam, skąd pochodzę. 00:16:42.000 --> 00:16:46.000 Jestem teraz Amerykaninem. Dziękuję Panu". 00:16:46.000 --> 00:16:48.000 Dziękuję za hojność, idę dalej ulicą, 00:16:48.000 --> 00:16:50.000 i spływa na mnie poczucie, o mój Boże, 00:16:50.000 --> 00:16:54.000 ten sam kraj 90 lat temu tak przyjął moich rodziców. 00:16:54.000 --> 00:16:56.000 Nadal jesteśmy wspaniałym krajem, 00:16:56.000 --> 00:16:59.000 a napędzają nas młodzi ludzie, 00:16:59.000 --> 00:17:02.000 przyjeżdżający z każdego zakątka ziemi. 00:17:02.000 --> 00:17:06.000 Mamy obowiązek sprawić, 00:17:06.000 --> 00:17:07.000 jako obywatele wspierający ten cudowny kraj, 00:17:07.000 --> 00:17:11.000 żeby żadne dziecko nie zostało w tyle. 00:17:11.000 --> 00:17:13.000 Dziękuję bardzo. 00:17:13.000 --> 00:17:25.000 (Brawa)