1 00:00:01,506 --> 00:00:03,708 Miałam szczęście, że moja pierwsza praca 2 00:00:03,708 --> 00:00:06,140 była w Muzeum Sztuki Nowoczesnej, 3 00:00:06,140 --> 00:00:09,594 przy wystawie malarstwa Elizabeth Murray. 4 00:00:09,594 --> 00:00:11,980 Nauczyłam się od niej bardzo dużo. 5 00:00:11,980 --> 00:00:13,748 Po tym, jak kurator Robert Storr 6 00:00:13,748 --> 00:00:15,267 wybrał obrazy 7 00:00:15,267 --> 00:00:18,019 z jej dorobku życia, 8 00:00:18,019 --> 00:00:21,661 uwielbiałam patrzeć na obrazy z lat 70. 9 00:00:21,661 --> 00:00:24,217 Pewne motywy i elementy tych prac 10 00:00:24,217 --> 00:00:27,723 pojawiały się później w jej życiu. 11 00:00:27,723 --> 00:00:29,362 Pamiętam, jak zapytałam ją, 12 00:00:29,362 --> 00:00:31,860 co myśli o tych wczesnych dziełach. 13 00:00:31,860 --> 00:00:33,844 Jeśli się nie wiedziało, że to jej prace, 14 00:00:33,844 --> 00:00:35,954 czasem byłoby trudno zgadnąć. 15 00:00:35,954 --> 00:00:38,877 Powiedziała mi, że kilka nie spełniło 16 00:00:38,877 --> 00:00:42,484 jej własnych oczekiwań. 17 00:00:42,484 --> 00:00:43,913 Jedna z jej prac 18 00:00:43,913 --> 00:00:45,434 tak ją rozczarowała, 19 00:00:45,434 --> 00:00:48,406 że wyrzuciła ją do śmieci w studio, 20 00:00:48,406 --> 00:00:50,247 a sąsiadka zabrała obraz do siebie, 21 00:00:50,247 --> 00:00:52,817 bo widziała jego wartość. 22 00:00:52,817 --> 00:00:56,926 W tym momencie moje poglądy na sukces i kreatywność 23 00:00:56,926 --> 00:00:58,282 zmieniły się. 24 00:00:58,282 --> 00:01:01,170 Dotarło do mnie, że sukces to chwila, 25 00:01:01,170 --> 00:01:03,106 ale tak naprawdę zawsze podziwiamy 26 00:01:03,106 --> 00:01:07,114 pomysłowość i kunszt. 27 00:01:07,114 --> 00:01:10,751 Zachodzi pytanie: co sprawia, że potrafimy zmienić sukces 28 00:01:10,751 --> 00:01:12,980 w kunszt? 29 00:01:12,980 --> 00:01:15,771 Zadawałam sobie to pytanie od dawna. 30 00:01:15,771 --> 00:01:18,352 Myślę, że to przychodzi, kiedy zaczynamy cenić 31 00:01:18,352 --> 00:01:21,944 dar bliskości zwycięstwa. 32 00:01:21,944 --> 00:01:24,139 Zaczęłam to rozumieć, kiedy poszłam 33 00:01:24,139 --> 00:01:26,122 pewnego zimnego majowego dnia 34 00:01:26,122 --> 00:01:28,673 oglądać trening łuczniczy, 35 00:01:28,673 --> 00:01:30,970 jak los chciał, samych kobiet, 36 00:01:30,970 --> 00:01:33,050 na północnym krańcu Manhattanu, 37 00:01:33,050 --> 00:01:36,469 w centrum sportowym Columbia Baker. 38 00:01:36,469 --> 00:01:40,138 Chciałam zobaczyć to, co nazywają paradoksem łucznika. 39 00:01:40,138 --> 00:01:42,969 Polega on na tym, że żeby trafić do celu, 40 00:01:42,969 --> 00:01:47,411 trzeba celować w coś trochę od celu oddalonego. 41 00:01:47,411 --> 00:01:49,404 Stałam i obserwowałam trenera, 42 00:01:49,404 --> 00:01:52,118 który podwiózł kobiety szarym vanem, 43 00:01:52,118 --> 00:01:55,096 a one wysiadły w zrelaksowanym skupieniu. 44 00:01:55,096 --> 00:01:57,990 Jedna trzymała w jednej ręce nadjedzonego loda, 45 00:01:57,990 --> 00:02:00,507 a w drugiej strzały z żółtym opierzeniem. 46 00:02:00,507 --> 00:02:03,190 Przeszły obok mnie, uśmiechnęły się, 47 00:02:03,190 --> 00:02:06,590 ale oceniły mnie po drodze 48 00:02:06,609 --> 00:02:08,363 i porozumiały się nie słowami 49 00:02:08,363 --> 00:02:11,080 tylko liczbami, stopniami. 50 00:02:11,080 --> 00:02:13,118 Jak sądziłam, planowały swoją pozycję, 51 00:02:13,118 --> 00:02:14,911 żeby trafić w cel. 52 00:02:14,911 --> 00:02:17,294 Stałam za jedną z łuczniczek, 53 00:02:17,294 --> 00:02:19,316 a jej trener stał pomiędzy nami, 54 00:02:19,316 --> 00:02:21,773 żeby ocenić, komu trzeba pomóc. 55 00:02:21,773 --> 00:02:23,860 Obserwowałam ją, nie wiedząc, 56 00:02:23,860 --> 00:02:26,711 jak zamierza choć raz trafić w tarczę. 57 00:02:26,711 --> 00:02:29,359 Tarcza ze standardowej odległości 70 metrów 58 00:02:29,359 --> 00:02:32,269 wygląda jak łebek zapałki 59 00:02:32,269 --> 00:02:34,366 trzymanej na długość ramienia. 60 00:02:34,366 --> 00:02:37,645 Do tego dochodzi 20 kg siły naciągu 61 00:02:37,645 --> 00:02:40,352 przy każdym strzale. 62 00:02:40,352 --> 00:02:43,044 Pierwszy raz trafiła siódemkę, potem dziewiątkę 63 00:02:43,044 --> 00:02:44,324 i potem dwie dziesiątki. 64 00:02:44,324 --> 00:02:45,560 A po tym następna strzała 65 00:02:45,560 --> 00:02:47,779 w ogóle nie trafiła w tarczę. 66 00:02:47,779 --> 00:02:49,780 To ją zmobilizowało, 67 00:02:49,780 --> 00:02:52,566 bo strzelała potem bez przerwy. 68 00:02:52,566 --> 00:02:55,512 Trwało to trzy godziny. 69 00:02:55,512 --> 00:02:57,933 Na koniec treningu jedna z łuczniczek 70 00:02:57,933 --> 00:03:00,519 była tak wyczerpana, że położyła się na ziemi 71 00:03:00,519 --> 00:03:02,460 z wyciągniętymi rękami, 72 00:03:02,460 --> 00:03:04,492 patrzyła w niebo, 73 00:03:04,492 --> 00:03:07,104 szukając czegoś, co T.S. Eliot mógłby nazwać 74 00:03:07,104 --> 00:03:10,990 nieruchomym punktem wirującego świata. 75 00:03:10,990 --> 00:03:13,005 W kulturze amerykańskiej to rzadkie, 76 00:03:13,005 --> 00:03:16,015 tak mało zostało profesjonalizmu, 77 00:03:16,015 --> 00:03:18,609 żeby widzieć jak wygląda zawziętość 78 00:03:18,609 --> 00:03:20,720 z tym stopniem dokładności. 79 00:03:20,720 --> 00:03:23,101 Co to znaczy, utrzymać postawę ciała 80 00:03:23,101 --> 00:03:26,468 przez trzy godziny, żeby trafić do celu, 81 00:03:26,468 --> 00:03:30,458 dążąc do niewidocznej doskonałości. 82 00:03:30,458 --> 00:03:32,333 Zostałam, bo uświadomiłam sobie, 83 00:03:32,333 --> 00:03:35,098 że jestem świadkiem czegoś rzadkiego do uchwycenia, 84 00:03:35,098 --> 00:03:38,971 tej różnicy między sukcesem a mistrzostwem. 85 00:03:38,971 --> 00:03:41,465 Sukces to trafienie w środek tarczy, 86 00:03:41,465 --> 00:03:43,801 ale kunsztem jest wiedzieć, że to nic nie znaczy, 87 00:03:43,801 --> 00:03:47,267 jeśli nie możesz tego powtórzyć. 88 00:03:47,267 --> 00:03:50,598 Kunszt to nie to samo, co doskonałość. 89 00:03:50,969 --> 00:03:52,821 To nie to samo, co sukces, 90 00:03:52,821 --> 00:03:55,054 który uważam za wydarzenie, 91 00:03:55,054 --> 00:03:56,640 chwilę w czasie 92 00:03:56,640 --> 00:03:59,938 i etykietkę przyznawaną przez świat. 93 00:03:59,938 --> 00:04:03,072 Mistrzostwo to nie przywiązanie do celu, 94 00:04:03,072 --> 00:04:05,977 ale ciągłe dążenie. 95 00:04:05,977 --> 00:04:07,854 Jak to zrobić, 96 00:04:07,854 --> 00:04:10,400 co nas popchnie dalej 97 00:04:10,400 --> 00:04:14,057 to wartość bliskiej wygranej. 98 00:04:14,057 --> 00:04:16,209 Ile razy uznaliśmy coś 99 00:04:16,209 --> 00:04:19,080 za klasykę, a nawet arcydzieło, 100 00:04:19,080 --> 00:04:22,658 kiedy twórca uznał to za beznadziejne i niedokończone, 101 00:04:22,658 --> 00:04:24,881 rozważając wszystkie wady. 102 00:04:24,881 --> 00:04:27,899 Innymi słowy, nie całkiem wygrał? 103 00:04:27,899 --> 00:04:29,793 Elizabeth Murray zaskoczyła mnie 104 00:04:29,793 --> 00:04:33,003 swoim wyznaniem o wczesnych obrazach. 105 00:04:33,013 --> 00:04:36,665 Malarz Paul Cézanne tak często uważał swoje obrazy za niekompletne, 106 00:04:36,665 --> 00:04:38,487 że celowo je odstawiał 107 00:04:38,487 --> 00:04:41,037 z zamiarem późniejszego dokończenia. 108 00:04:41,037 --> 00:04:42,780 Jednak pod koniec życia 109 00:04:42,780 --> 00:04:44,995 okazało się, że podpisał tylko 110 00:04:44,995 --> 00:04:47,735 10% swoich dzieł. 111 00:04:47,735 --> 00:04:51,885 Jego ulubioną powieścią było "Nieznane arcydzieło" Honoriusza Balzaka, 112 00:04:51,885 --> 00:04:57,481 bo czuł, że jej bohater to on sam. 113 00:04:57,481 --> 00:04:59,415 Franz Kafka widział niekompletność, 114 00:04:59,415 --> 00:05:02,666 kiedy inni widzieli dzieło do wielbienia, 115 00:05:02,666 --> 00:05:05,099 tak dalece, że wszystkie dzienniki, 116 00:05:05,099 --> 00:05:07,196 manuskrypty, listy, a nawet szkice 117 00:05:07,196 --> 00:05:09,525 kazał spalić zaraz po swojej śmierci. 118 00:05:09,525 --> 00:05:12,320 Przyjaciel nie uszanował tej prośby, 119 00:05:12,320 --> 00:05:15,758 dlatego mamy teraz wszystkie prace Kafki: 120 00:05:15,767 --> 00:05:19,160 "Amerykę", "Proces", "Zamek", 121 00:05:19,160 --> 00:05:22,785 na tyle niekompletny, że urywa się w pół zdania. 122 00:05:22,785 --> 00:05:25,320 Dążenie do mistrzostwa 123 00:05:25,320 --> 00:05:29,958 to zawsze i ciągle "prawie". 124 00:05:29,958 --> 00:05:31,934 "Panie, pozwól mi pragnąć 125 00:05:31,934 --> 00:05:34,010 dokonać więcej, niż potrafię" 126 00:05:34,010 --> 00:05:35,569 Michał Anioł błagał 127 00:05:35,569 --> 00:05:39,000 Boga ze Starego Testamentu w Kaplicy Sykstyńskiej, 128 00:05:39,000 --> 00:05:40,949 jakby sam był Adamem, 129 00:05:40,949 --> 00:05:42,455 z palcem wyciągniętym, 130 00:05:42,455 --> 00:05:47,028 jednak nie do końca dotykającym ręki bożej. 131 00:05:47,028 --> 00:05:51,616 Mistrzostwo jest w zmierzaniu, nie w osiągnięciu celu. 132 00:05:51,616 --> 00:05:54,921 To ciągła chęć zamknięcia luki 133 00:05:54,921 --> 00:05:59,119 między tym, gdzie jesteś, a gdzie chciałbyś być. 134 00:05:59,119 --> 00:06:02,707 Mistrzostwo leży w poświęceniu się dla rzemiosła, 135 00:06:02,707 --> 00:06:06,925 a nie w rzeźbieniu kariery. 136 00:06:06,925 --> 00:06:09,590 Jak wielu wynalazców i przedsiębiorców 137 00:06:09,590 --> 00:06:12,359 przeżywa ten fenomen? 138 00:06:12,359 --> 00:06:13,864 Widzimy to nawet w życiu 139 00:06:13,864 --> 00:06:16,674 nieustraszonego badacza Arktyki, Bena Saundersa, 140 00:06:16,674 --> 00:06:18,348 który uważa, że jego zwycięstwa 141 00:06:18,348 --> 00:06:20,271 nie są nawet wynikiem 142 00:06:20,271 --> 00:06:22,066 wielkich osiągnięć, 143 00:06:22,066 --> 00:06:27,060 ale ciągiem niepełnych zwycięstw. 144 00:06:27,060 --> 00:06:30,796 Rozwój to stanie na własnej granicy. 145 00:06:30,796 --> 00:06:33,491 Tę mądrość rozumiał Duke Ellington, 146 00:06:33,491 --> 00:06:37,327 który powiedział, że ze swego repertuaru zawsze najbardziej lubi 147 00:06:37,327 --> 00:06:38,552 następną piosenkę, 148 00:06:38,552 --> 00:06:42,211 tę, którą musi dopiero napisać. 149 00:06:42,211 --> 00:06:44,340 Częściową przyczyną tego, 150 00:06:44,340 --> 00:06:46,632 że niepełne zwycięstwo prowadzi do mistrzostwa, 151 00:06:46,632 --> 00:06:48,985 jest to, że z nabieraniem wprawy 152 00:06:48,985 --> 00:06:51,145 coraz jaśniej widzimy, 153 00:06:51,145 --> 00:06:54,363 że nie wiemy wszystkiego, co się nam zdawało. 154 00:06:54,363 --> 00:06:56,994 Nazywamy to efektem Dunning-Krugera. 155 00:06:56,994 --> 00:06:59,921 "Paryski Przegląd" wziął to od Jamesa Baldwina. 156 00:06:59,921 --> 00:07:00,949 Kiedy zapytali go: 157 00:07:00,949 --> 00:07:03,646 "Jak uważasz, co zwiększa się z wiedzą?", 158 00:07:03,646 --> 00:07:08,328 odpowiedział: "Dowiadujemy się, jak mało wiemy." 159 00:07:08,328 --> 00:07:10,652 Sukces nas motywuje, ale bliska wygrana 160 00:07:10,652 --> 00:07:13,527 może popchnąć nas do stałego wysiłku. 161 00:07:13,527 --> 00:07:15,646 Jednym z najlepszych przykładów 162 00:07:15,646 --> 00:07:17,776 jest różnica, jaką widać na Olimpiadzie 163 00:07:17,776 --> 00:07:19,382 między srebrnymi medalistami 164 00:07:19,382 --> 00:07:22,333 i medalistami brązowymi. 165 00:07:22,333 --> 00:07:24,946 Thomas Gilovich i jego zespół z Cornell 166 00:07:24,946 --> 00:07:27,092 badali tę różnicę i odkryli, 167 00:07:27,092 --> 00:07:29,616 że widoczna frustracja srebrnych medalistów, 168 00:07:29,616 --> 00:07:31,577 w porównaniu z brązowymi, 169 00:07:31,577 --> 00:07:34,770 którzy zwykle bardziej się cieszą, że nie zajęli czwartego miejsca, 170 00:07:34,770 --> 00:07:35,729 bez żadnego medalu, 171 00:07:35,729 --> 00:07:37,684 daje srebrnym medalistom skupienie 172 00:07:37,684 --> 00:07:40,107 w kolejnych wyścigach. 173 00:07:40,107 --> 00:07:42,389 Widać to nawet w branży hazardowej, 174 00:07:42,389 --> 00:07:44,375 gdzie ktoś połapał się w tym fenomenie 175 00:07:44,375 --> 00:07:45,867 bliskiej wygranej 176 00:07:45,867 --> 00:07:48,130 i stworzył zdrapki, 177 00:07:48,130 --> 00:07:51,458 które częściej wydają się blisko wygranej, 178 00:07:51,458 --> 00:07:54,267 naciągając graczy na kupowanie kolejnych zdrapek. 179 00:07:54,267 --> 00:07:56,216 Nazywano je "zdrapki-zawał" 180 00:07:56,216 --> 00:07:59,279 i spowodowały serię nadużyć 181 00:07:59,279 --> 00:08:02,670 w latach 70. w Wielkiej Brytanii. 182 00:08:02,670 --> 00:08:04,919 Bliskość wygranej daje impuls, 183 00:08:04,919 --> 00:08:07,803 bo zmienia nam perspektywę 184 00:08:07,803 --> 00:08:12,134 i przesuwa odległy cel 185 00:08:12,134 --> 00:08:13,689 dużo bliżej miejsca, 186 00:08:13,689 --> 00:08:14,905 w którym stoimy. 187 00:08:14,905 --> 00:08:18,083 Jeśli poproszę was o opisanie świetnego dnia w przyszłym tygodniu, 188 00:08:18,083 --> 00:08:21,788 pewnie użyjecie ogólników. 189 00:08:21,788 --> 00:08:25,439 Ale jeśli poproszę o opisanie świetnego dnia na jutrzejszym TED, 190 00:08:25,439 --> 00:08:28,900 podalibyście pewnie szczegóły z praktyczną dokładnością. 191 00:08:28,900 --> 00:08:30,563 Tak działa bliskość wygranej. 192 00:08:30,563 --> 00:08:33,109 Skupia uwagę na tym, co jest teraz, 193 00:08:33,109 --> 00:08:37,890 na górze, przed którą stoimy. 194 00:08:37,890 --> 00:08:41,046 Jackie Joyner-Kersee w 1984 roku 195 00:08:41,046 --> 00:08:43,052 przegrała złoty medal w siedmioboju 196 00:08:43,052 --> 00:08:45,313 o jedną trzecią sekundy, 197 00:08:45,313 --> 00:08:47,194 a jej mąż przewidział, że da jej to 198 00:08:47,194 --> 00:08:51,156 skupienie potrzebne do wygrania kolejnych zawodów. 199 00:08:51,156 --> 00:08:54,528 W 1988 roku wygrała złoty medal w siedmioboju 200 00:08:54,528 --> 00:08:58,703 i ustanowiła rekord na 7,291 punktów. 201 00:08:58,703 --> 00:09:03,810 Rekord, do którego dotąd żaden sportowiec się nie zbliżył. 202 00:09:03,810 --> 00:09:06,521 Kwitniemy nie wtedy, gdy wszystko jest skończone, 203 00:09:06,521 --> 00:09:09,928 ale wtedy, gdy mamy jeszcze coś do zrobienia. 204 00:09:09,928 --> 00:09:12,010 Stoję tutaj, myśląc i zastanawiając się 205 00:09:12,010 --> 00:09:13,708 nad różnymi sposobami 206 00:09:13,708 --> 00:09:16,105 wyprodukowania bliskości zwycięstwa 207 00:09:16,105 --> 00:09:17,370 na tej sali. 208 00:09:17,370 --> 00:09:19,439 Jak odbiłoby się to na waszym życiu, 209 00:09:19,439 --> 00:09:24,230 bo chyba gdzieś głęboko każdy z nas to wie. 210 00:09:24,230 --> 00:09:25,982 Wiemy, że rozkwitamy, 211 00:09:25,982 --> 00:09:27,499 stojąc na krańcach możliwości. 212 00:09:27,499 --> 00:09:29,965 dlatego też celowa niekompletność 213 00:09:29,965 --> 00:09:32,458 jest wpisana w mit stworzenia. 214 00:09:32,458 --> 00:09:34,980 W kulturze Navajo niektórzy rzemieślnicy 215 00:09:34,980 --> 00:09:37,423 celowo tworzą skazy 216 00:09:37,423 --> 00:09:39,490 na tkaninach i ceramice. 217 00:09:39,490 --> 00:09:41,861 To nazywa się linią duszy, 218 00:09:41,861 --> 00:09:43,970 celowa skaza we wzorze 219 00:09:43,970 --> 00:09:46,998 daje tkaczce albo twórcy wyjście, 220 00:09:46,998 --> 00:09:51,670 a także powód do kontynuacji pracy. 221 00:09:51,670 --> 00:09:53,447 Mistrzowie nie dlatego są ekspertami, 222 00:09:53,447 --> 00:09:56,065 że doprowadzają przedmiot końca. 223 00:09:56,065 --> 00:09:57,774 Są mistrzami, bo mają świadomość, 224 00:09:57,774 --> 00:10:00,352 że nie ma takiego końca. 225 00:10:00,352 --> 00:10:03,462 Teraz uświadomiłam sobie, 226 00:10:03,462 --> 00:10:05,250 dlaczego trener łuczniczek 227 00:10:05,250 --> 00:10:07,420 powiedział mi na koniec tamtego treningu, 228 00:10:07,420 --> 00:10:09,665 kiedy go nie słyszały, 229 00:10:09,665 --> 00:10:11,642 że on i inni trenerzy nigdy nie czują, 230 00:10:11,642 --> 00:10:13,902 że zrobili dosyć dla swoich drużyn. 231 00:10:13,902 --> 00:10:16,779 Nigdy nie dość im technik wizualizacji, 232 00:10:16,779 --> 00:10:19,566 ani treningów postawy, żeby pomóc im przezwyciężyć 233 00:10:19,566 --> 00:10:21,846 te stałe niepełne zwycięstwa. 234 00:10:21,846 --> 00:10:24,293 Brzmiało to nie tyle jak skarga, 235 00:10:24,293 --> 00:10:26,886 ile jak zilustrowanie 236 00:10:26,886 --> 00:10:28,366 rodzaju rzewnego wyznania, 237 00:10:28,366 --> 00:10:31,631 przypomnienia, że on wie, że poświęca się 238 00:10:31,631 --> 00:10:34,786 nienasyconej, niedokończonej drodze, 239 00:10:34,786 --> 00:10:37,711 która zawsze wymaga więcej. 240 00:10:37,711 --> 00:10:40,860 Bazujemy na niedokończonej idei, 241 00:10:40,860 --> 00:10:45,316 nawet chodzi o nasze dawne "ja". 242 00:10:45,316 --> 00:10:48,331 Oto dynamika mistrzostwa. 243 00:10:48,331 --> 00:10:51,364 Zbliżanie się do pożądanego celu 244 00:10:51,364 --> 00:10:55,090 może pomóc przewyższyć marzenia. 245 00:10:55,701 --> 00:10:58,575 Wyobrażam sobie, że tak Elizabeth Murray 246 00:10:58,575 --> 00:11:00,590 myślała, kiedy widziałam jej uśmiech 247 00:11:00,590 --> 00:11:02,851 na widok pierwszych obrazów 248 00:11:02,851 --> 00:11:05,922 w galerii. 249 00:11:05,922 --> 00:11:08,288 Nawet w tworzeniu utopii 250 00:11:08,288 --> 00:11:11,590 też pewnie zachowalibyśmy niepełność. 251 00:11:11,590 --> 00:11:13,754 Kończenie jest celem, 252 00:11:13,754 --> 00:11:17,747 ale mamy nadzieję, że nigdy końcem. 253 00:11:17,747 --> 00:11:20,528 Dziękuję. 254 00:11:20,528 --> 00:11:24,384 (Brawa)